Drukuj Powrót do artykułu

Wojna między Ukrainą Rosją – kontekst kościelny ewentualnych rokowań

10 sierpnia 2025 | 15:48 | st | Watykan-Kijów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. ANATOLII STEPANOV/AFP/East News

Rokowania na temat pokoju między Rosją a Ukrainą mają także wymiar kościelny – przypomina na łamach agencji ACI Stampa Andrea Gagliarducci. Dodaje, że papież Leon XIV gorąco pragnie odwiedzić cierpiącą Ukrainę.

Wojna na Ukrainie a Rosyjski Kościół Prawosławny

1 sierpnia prezydent Rosji Władimir Putin przyjął na wyspie Wałaam prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę. Na wyspie, którą Putin odwiedza niemal nieprzerwanie od 2000 roku, znajduje się słynny rosyjski klasztor Przemienienia Pańskiego. To właśnie tam obaj przywódcy wzięli udział w nabożeństwie, a następnie udali się na krótką konferencję prasową, relacjonowaną na stronie internetowej Kremla.

Większość wiadomości dotyczyła wojny na Ukrainie. Putin potwierdził przede wszystkim, że rosyjskie rakiety Oresznik zostaną zainstalowane na Białorusi do końca roku – są to rakiety, które mogą dotrzeć z Białorusi do Londynu w ciągu ośmiu minut.

Putin powiedział ponadto, że warunki zawieszenia broni obejmują również kwestię humanitarną, a mianowicie „niezależność i godne warunki rozwoju Kościoła prawosławnego, Kościoła chrześcijańskiego na Ukrainie”.

Warto przypomnieć, że metropolita Antoni podczas swojego pierwszego spotkania z Leonem XIV 27 lipca poinformował, że poruszono również kwestię prześladowań Kościoła prawosławnego na tym terytorium. Kwestia ta jest również poruszana wśród przyczyn konfliktu na Ukrainie. Patriarchat Moskiewski nigdy nie zaakceptował autokefalii przyznanej Ukrainie przez Konstantynopol w celu utworzenia własnego Kościoła prawosławnego, ponieważ zawsze uważał że stanowi ona terytorium kanoniczne Patriarchatu Moskiewskiego.

Kwestia ta wybuchła, gdy ukraiński parlament uchwalił ustawę zakazującą działalności organizacji religijnych kierowanych z zagranicy. Warto również przypomnieć, że metropolita Onufry, który stał na czele Kościoła prawosławnego powiązanego z Moskwą na Ukrainie, oświadczył 20 i 27 maja, że Rosyjski Kościół Prawosławny jest odtąd niezależny od Ukrainy.

Na Ukrainie nie ma jeszcze żadnych wskazówek, jak Ukraiński Kościół Prawosławny odpowie na nakaz Państwowej Służby do spraw Kwestii etnicznych i swobody sumienia z 17 lipca. Wymaga on od Metropolii Kijowskiej Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego podjęcia pięciu działań w celu usunięcia „oznak przynależności” do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego: „przedstawienie decyzji najwyższych organów władzy i zarządzania kościelnego… w sprawie wycofania Cerkwi Prawosławnej Ukrainy ze struktury Cerkwi Prawosławnej Rosji”; „przedstawienie decyzji najwyższych organów władzy i zarządzania kościelnego… w sprawie unieważnienia dla Cerkwi Prawosławnej Ukrainy wszystkich postanowień Statutu Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego; „przedstawienie decyzji najwyższych organów władzy i zarządzania kościelnego… w sprawie odwołania duchownych, mnichów i mniszek Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (UOC) z Świętego Synodu Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, z rad biskupich i lokalnych Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, z międzysoborowej obecności w Rosyjskim Kościele Prawosławnym, z departamentów synodalnych i innych organów rządowych i kanonicznych Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i/lub z organizacji religijnych – kanonicznych podziałów Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego”; „przedstawienie decyzji najwyższych organów władzy i zarządzania kościelnego… w sprawie uznania za nieważne decyzji podjętych przez organy statutowe Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w sprawach kanonicznych i organizacyjnych działalności Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego dotyczących przyłączenia diecezji Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, mianowania zwierzchników Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego diecezji Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego”; oraz aby metropolita Onufry „publicznie, ustnie lub na piśmie, wyraził swój sprzeciw wobec powołania do organów statutowych Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i przygotował odpowiednie oświadczenie o ustaniu swoich uprawnień i zerwaniu więzi z Rosyjską Cerkwią Prawosławną”.

Jest to zatem pięć żądań, które muszą zostać spełnione do 18 sierpnia 2025 r., chyba że zostanie wnioskowane i przyznane przedłużenie o dodatkowe 60 dni. Jeśli Ukraińska Cerkiew Prawosławna jest obecnie rzeczywiście niezależna od Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, pięć powyższych kroków jest bardzo logicznym działaniem mającym na celu wdrożenie tego statusu. Jednak metropolita Onufry wygłosił te oświadczenia jedynie ustnie.

Nieco ponad tydzień przed spotkaniem z Leonem XIV przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, metropolita Antoni dał do zrozumienia, że Stolica Apostolska nie będzie odpowiednim miejscem dla ewentualnych negocjacji pokojowych między Rosją a Ukrainą, ponieważ kraj przyjmujący „powinien zająć jak najbardziej wyważone i neutralne stanowisko”. Jako przykład braku neutralności ze strony Stolicy Apostolskiej wskazał fakt, że nie ograniczono przynajmniej niektórych oświadczeń Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego lub łacińskiego biskupa Kijowa Witalija Krywickiego.

28 lipca kardynał Pietro Parolin, sekretarz stanu Watykanu, odpowiedział na ten zarzut, stwierdzając: „Nie sądzę, aby Watykan mógł być oskarżony o brak neutralności. Zawsze staraliśmy się, mówiąc prawdę, być blisko obu stron, a przede wszystkim pomagać w znalezieniu drogi do rozwiązania konfliktu”.

Ukraina, ambasador Yurash: „Papież poważnie traktuje zaproszenia do odwiedzenia kraju”

W wywiadzie udzielonym lb.ua ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz podkreślił, że Stolica Apostolska poważnie rozważa możliwość wizyty Leona XIV na Ukrainie. Według dyplomaty Leon XIV od pierwszych dni swojego pontyfikatu wykazuje wyjątkową troskę o Ukrainę. W dniu swojego pierwszego publicznego wystąpienia poświęcił centralną część przemówienia kwestii ukraińskiej. Następnego dnia odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, a tydzień później przyjął go na oficjalnym spotkaniu zaraz po Mszy św. inauguracyjnej, co było bezprecedensowym krokiem w protokole watykańskim. Jurasz zauważył, że Zełenski był pierwszym głową państwa oficjalnie przyjętym przez Leona XIV.

Ambasador wyjaśnił również, że papież wspiera Ukrainę na płaszczyźnie humanitarnej, a 3 czerwca spotkał się z 250 ukraińskimi dziećmi przebywającymi we Włoszech dzięki pomocy Watykanu i Konferencji Episkopatu Włoch.

Jeśli chodzi o wizytę papieża na Ukrainie, Andrij Jurasz potwierdził, że Stolica Apostolska otrzymała oficjalne zaproszenie od prezydenta Ukrainy i najwyższych władz Kościoła. Według dyplomaty papież „bardzo uważnie” przygląda się tym propozycjom, konsultuje się z różnymi stronami i przygotowuje się do podjęcia decyzji. „Mamy nadzieję, że jesienią będziemy gotowi na kilka ważnych decyzji. Być może wśród nich znajdzie się dobra wiadomość dla Ukrainy” – zauważył dyplomata.

W chwili obecnej nie ma potwierdzonych podróży papieskich. Papież dał już do zrozumienia, że trwają prace nad planem, który był już planem papieża Franciszka, aby być w Nicei na 1700. rocznicę pierwszego soboru powszechnego. Wydaje się, że podróż, która ma odbyć się pod koniec listopada, może zostać poprzedzona wizytą w Algierii śladami św. Augustyna – zaznacza Andrea Gagliarducci.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.