Drukuj Powrót do artykułu

Wojna nie powstrzymała ratowania dzieci z okolic Czarnobyla

12 maja 2022 | 04:00 | Krzysztof Bronk/vaticannews | Dublin Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Facebook/Chernobyl Children International

Jedną z instytucji, która aktywnie włącza się w pomoc ofiarom wojny na Ukrainie jest irlandzka organizacja Chernobyl Children International. Od kilkudziesięciu lat wspiera ona leczenie dzieci w okolicach dawnej elektrowni atomowej. W regionie tym bowiem odnotowuje się podwyższoną liczbę wad serca u noworodków. Wojna nie przerwała tej specjalistycznej pomocy.

Przez ostatnie lata organizacja współpracowała z ośrodkiem kardiochirurgii dziecięcej w Charkowie. Po wybuchu wojny salę operacyjną przeniesiono najpierw do piwnicy, kiedy jednak bombardowania się nasiliły, lekarze operujący noworodki musieli przeprowadzić się do Lwowa i to tam odbywają się obecnie zabiegi. „Są to dzieci, które narodziły się w bunkrach. Bez tej pomocy nie miałyby szans na przeżycie” – powiedziała założycielka i dyrektor organizacji Adi Roche. Ujawnia, że zaledwie trzy tygodnie po wybuchu wojny do Lwowa przybyła międzynarodowa 18-osobowa ekipa medyczna, która przeprowadziła na miejscu serię operacji. Kolejne takie misje są przewidziane na czerwiec i wrzesień.

Adi Roche zauważyła, że dzięki wieloletniej współpracy dobrze zna ludność obszarów, które na początku wojny znalazły się w zasięgu rosyjskiej ofensywy. Kiedy wybuchła wojna otrzymała od nich desperackie prośby o pomoc.

„W wioskach i miasteczkach tego regionu żyło 300 tys. ludzi. Znajdowali się w bunkrach i w stałym zagrożeniu życia. Do dziś pamiętam ich słowa: „nie zapewniaj nas o swym współczuciu i solidarności. Potrzebujemy wody i pożywienia. Inaczej umrzemy z pragnienia i głodu”. To wstrząsnęło naszymi sumieniami. Chcąc im pomóc, zwróciliśmy się do UNICEF i innych instytucji. Nie było jednak żadnego odzewu. Jedyną organizacją, która nam pomogła okazała się Caritas, która w ciągu 24 godzin od wycofania się rosyjskich wojsk, dostarczyła potrzebującym wodę i pożywienie. I robi to nadal w naszym imieniu. Caritas jest w terenie, jest blisko ludzi. Wykonuje wspaniałą pracę. To te organizacje, które są tam na miejscu dodają nam odwagi i ochoty do działania“ – powiedziała Adi Roche.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.