Wójt z Dziewieniszek na Litwie: wiarę naszych ojców zachowaliśmy

– Wiarę naszych ojców zachowaliśmy. Modlimy się po polsku. Ale nie zapominamy, że jesteśmy obywatelami Litwy – powiedziała Czesława Marcinkiewicz, wójt gminy Dziewieniszki na Wileńszczyźnie. W powiecie radomskim gości grupa polskiej młodzieży szkolnej wraz z opiekunami z rejonu solecznickiego. Młodzież zwiedziła m.in. sanktuarium maryjne w Skarżysku-Kamiennej, które jest wierną repliką wileńskiej Ostrej Bramy.

Dzisiaj dzieci z Litwy zwiedziły Radom. Spotkały się także z przedstawicielami starostwa powiatowego, które – po raz kolejny – w ramach podpisanej współpracy zagranicznej, zorganizowało im letni wypoczynek. Dzieci uczą się w polskiej szkole im. Adama Mickiewicza w Dziewieniszkach.

– Trwamy wbrew wszelkim trudnościom. Oddajemy nasze dzieci do polskich szkół. Mamy polskie organizacje i stowarzyszenia, które dbają o Polaków na Litwie. Najpiękniejsze i najliczniejsze święto, które obchodzimy na Litwie to 11 listopada. Naszym zadaniem jest utrzymanie polskich szkół i pielęgnowanie tradycji. Mamy bogatą historię, którą chcemy zachować. Zrywane są tabliczki z polskim napisami. To polityka. A przecież tak wiele nas łączy, wspólna historia. Nie jesteśmy wrogami dla Litwy, kochamy swój kraj. Naszą ojczyzna jest Litwa – mówiła podczas spotkania z dziennikarzami Czesława Marcinkiewicz.

– W katedrze na Wawelu, gdzie byliśmy, widać historię Litwy. Tam Pogoń (herb Wielkiego Księstwa Litewskiego, będący równocześnie tradycyjnym symbolem narodowym Litwy) jest na każdej ścianie, nikt nie zdjął tych symboli. Odwrotnie dzieje się na Litwie – dodała wójt z Dziewieniszek.

Litewski samorządowiec dodał również, ze dzięki tej wizycie młodzież zobaczyła jak wiele jest zawodów, dzięki którym można godnie żyć. – U nas popularne są zasiłki. Dlatego chcemy pokazać naszych wychowankom możliwości, które stoją przed nimi. Nasza szkoła zapewnia dobrą edukacją, wielu naszych absolwentów studiuje w Polsce, mogą liczyć na naszą pomoc – zapewniła.

Z dziećmi spotkał się wicestarosta radomski Krzysztof Górak. – Jesteście obywatelami Litwy, ale nie zapominajcie, że jesteście też wnukami Polaków. Dzięki wam uczymy się patriotyzmu. Jeśli znamy swoje korzenie, wiemy skąd pochodzimy, tym łatwiej jest pokonywać wszelkie trudności w życiu codziennym – powiedział Krzysztof Górak.

Wśród gości z Wileńszczyzny jest 14-letnia Jowita Mackiewicz z Dziewieniszek. Najbardziej podobał się jej pobyt w Tatrach. – Widoki zachowałam w sercu i zabieram je do domu – mówiła. Nie ukrywa, że chciałaby – podobnie jak jej brat – studiować w Polsce.

Podczas 10-dniowego pobytu organizatorzy zapewnili dzieciom z Wileńszczyzny szereg atrakcji. W bogatym programie znalazły się m.in. zwiedzanie Iłży i okolic, Centrum Nauki Kopernik oraz Muzeum Powstania Warszawskiego. Dzieci zwiedziły też Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach.