Wrocław: abp Kupny przyjął metropolitę lwowskiego

Przebywający z wizytą na Dolnym Śląsku abp Mieczysław Mokrzycki został przyjęty w rezydencji biskupów wrocławskich przez abp Józefa Kupnego.

Metropolita lwowski przyjechał na Dolny Śląsk w związku z instalacją relikwii św. Jana Pawła II w parafii pw. Miłosierdzia Bożego na wrocławskim Gądowie. Sprawował także Msze święte w Oławie i Oleśnicy. W każdej ze świątyń wzywał zebranych do naśladowania papieża Polaka w Jego umiłowaniu modlitwy, Eucharystii, adoracji Najświętszego Sakramentu oraz szacunku i miłości do drugiego człowieka.

Opowiadał, że w okresie Wielkiego Postu Jan Paweł II śpiewał pieśni o Męce Chrystusa i Gorzkie Żale. – Kto się z nim zetknął, od razu mógł zauważyć jego głębokie jednoczenie z Bogiem, dlatego wielu ludzi często podkreślało, że promieniowało od niego jakieś światło, energia i moc – mówił abp Mokrzycki.

Podczas spotkania w cztery oczy z metropolitą wrocławskim gość ze Lwowa opowiadał m.in. o sytuacji Polaków żyjących na Ukrainie. Abp Kupny interesował się warunkami w jakich żyją nasi rodacy przede wszystkim w związku, z trwającym we wschodnich rejonach tego kraju konflikcie wojennym. – Nasze spotkanie nabrało symbolicznego charakteru w związku z wczorajszą decyzją papieża Franciszka o ogłoszeniu zbiórki na rzecz Ukrainy, która ma zostać przeprowadzona w kościołach w całej Europie 24 kwietnia – relacjonował metropolita wrocławski.

Jak dodał, archidiecezja wrocławska od lat stara się w różny sposób wspierać chrześcijan żyjących za naszą wschodnią granicą. – Pomoc dla naszych braci i sióstr jest organizowana różnymi kanałami: od akcji charytatywnych na rzecz naszych Rodaków poprzez ratowanie i remontowanie polskich cmentarzy aż po wsparcie jakiego udzielamy Kościołowi na Ukrainie w podejmowanych przez niego inicjatywach – tłumaczył abp Kupny, zwracając uwagę, że jak Boże Miłosierdzie nie zna granic, tak dla wsparcia naszych braci i sióstr na Wschodzie przeszkodą nie powinny być granice ustanowione po II wojnie światowej.