Drukuj Powrót do artykułu

Wrocław: europejscy biskupi ewangeliccy o komunizmie i wolności

05 lipca 2014 | 17:36 | ks. Wojciech Pracki Ⓒ Ⓟ

Biskupi Ewangeliccy z krajów Europy Środkowo-Wschodniej biorący udział w spotkaniu Chrześcijan we Wrocławiu podzielili się dziś refleksjami na temat doświadczeń Kościołów w dobie komunizmu oraz w latach wolności.

Dziś Kościół może być wreszcie widoczny w przestrzeni społecznej. Może prowadzić nie tylko działalność religijną, ale też społeczną, diakonijną i oświatową – zaznaczył zwierzchnik polskich ewangelików reformowanych – bp. Marek Izdebski.

Z kolei bp. Milos Klatik z Kościoła Luterańskiego Słowacji przypomniał o bolesnych doświadczeniach słowackich chrześcijan i o fakcie kontrolowania studentów teologii przez służby bezpieczeństwa. Po ’89 r. otwarła się możliwość budowania nowych obiektów sakralnych, czego wcześniej zabraniały władze.

Bp Peter Gancs, zwierzchnik węgierskich luteran, przypomniał natomiast pojęcie „gulaszowego komunizmu”, który oznaczał m.in. stosunkowo łagodne traktowanie Kościołów przez reżim. – Kiedy byłem wiejskim księdzem, mogłem prowadzić lekcje religii w szkole, co było nie do pomyślenia w Budapeszcie. Z kolei po upadku komunizmu zaczęliśmy otwierać szkoły, co wówczas było nowością. Nie byliśmy przygotowani na zmiany i nie chcieliśmy uwierzyć, że Pan historii otworzył przed nami takie możliwości – mówił bp. Gancs.

Zwierzchnik austriackich luteran – bp Michael Buenker poinformował z kolei, że jego Kościół był platformą kontaktów między chrześcijanami ze Wschodu i Zachodu Europy. Pomagało tu znacznie położenie geograficzne jego kraju. Saksoński Biskup Jochen Bohl przywołał doświadczenia wschodnioniemieckich luteran, którzy silnie angażowali się w działalność opozycyjną – demonstracje w ’89 r., wyszły z Kościołów ewangelickich z hasłem – "Tylko bez przemocy!"

Nie zabrakło też ukraińskiego głosu – bp. Serge Maschewski z Niemieckiego Kościoła Ewangelicko-Luteranskiego na Ukrainie wspomniał podziemną działalność Kościoła przed aksamitną rewolucją oraz mówił o współczesnym rozwoju wspólnoty. – Dziś już tylko 20 proc. wiernych ma pochodzenie niemieckie. Są jeszcze parafie, gdzie nabożeństwa odbywają się w tym języku. Coraz częściej używamy ukraińskiego i rosyjskiego. Dziś Ukraina est zagrożona wojną domową. Wczoraj przed hotelem przeczytałem napis: Przebaczamy i prosimy o przebaczenie. Myślę, że te słowa są bardzo ważne dla naszego kraju. Jego wystąpienie nagrodzono oklaskami.

Czeski Biskup Jan Wacławek mówił o bolesnych doświadczeniach swojego Kościoła w związku z rozłamem, którego powodem był stosunek wiernych i duchownych do współpracy z komunistyczną bezpieką.
Polski biskup, prof. Marcin Hintz zaznaczył, że rodzimy luteranizm znajdował się w pozycji między czerwonym bratem, a czarną siostrą. Był to Kościół zamkniętych drzwi, które otwierały się tylko w niedzielę, między 10.00, a 11.00. Natomiast po przełomie Kościół ten otwarł się i znacznie rozwinął swoją działalność misyjną i diakonijną. Dzisiaj trwa w nim dyskusja nad ordynacją kobiet na księży. Jest to szczególnie ważne, bo jednym z jego wyróżników jest walka o sprawiedliwość i równość. W tym także w kwestiach sprawowania urzędu duchownego bez względu na płeć.

Jako ostatni głos zabrał bp. Markus Droege z Berlina. Przypomniał, że Mur Berliński podzielił nie tylko rodziny i całe miasto, ale także jego Kościół. Do dziś za przyczyną działań władzy komunistycznej tylko niespełna 30 proc. mieszkańców niemieckiej stolicy to chrześcijanie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.