Wrocław: tłumy wiernych na procesji Bożego Ciała

Tłumy wiernych wzięły udział w tradycyjnej procesji Bożego Ciała we Wrocławiu. Uroczystości ku czci Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa rozpoczęły się od Mszy św., której w katedrze przewodniczył metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski.

Już podczas Mszy św. znalazło się odwołanie do rozpoczynających się jutro Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012. W modlitwie wiernych proszono, by był to czas radości oraz okazja okazywania gościnności i chrześcijańskiej kultury.

Również podczas samej procesji ulicami miasta z Najświętszym Sakramentem nie zabrakło akcentów sportowych. Ostatni ołtarz, ustawiony przy figurze Chrystusa Króla przy pl. Katedralnym, ozdobiono flagami państw, których reprezentacje grają we Wrocławiu oraz flagą Ukrainy. Znalazł się tam również napis: „Miłuj bliźniego swego – Fair play”.

To właśnie przy tym ołtarzy homilię wygłosił ks. prof. Mariusz Rosik z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Jak powiedział, „ukazując na polskich drogach i placach Chrystusa w Eucharystii ukazujemy żywy Kościół, bo Eucharystia buduje Kościół. Przypomniał, że Kościół wspiera się na czterech filarach: wierze, budowanej na głębokiej więzi z Jezusem Chrystusem, na miłości, nadziei oraz jedności”.

„Dziś wraz z Chrystusem, w modlitwie arcykapłańskiej, modlimy się o tę jedność w przededniu wielkiego widowiska sportowego” – mówił ks. Rosik. Jak dodał właśnie jedność, budowana w oparciu o zasadę fair play, nie tylko w sporcie, ale przede wszystkim w codziennym życiu, buduje Kościół.

Ks. Rosik podkreślił, że „dziś wychodzimy na ulice polskich miast z podniesioną głową, nie z pochylonym czołem, wychodzimy, bo ukazujemy światu naszego Króla, który króluje z monstrancji – ukazujemy Chrystusa”.

Procesja Bożego Ciała we Wrocławiu zakończyła obchody 15. rocznicy Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, który odbywał się w tym mieście w 1997 roku.