Drukuj Powrót do artykułu

Wspierają „dżihad” na rzecz pluralizmu

01 grudnia 2011 | 10:10 | kg (KAI/AsiaNews) / pm Ⓒ Ⓟ

Na przestrzeni ponad 1000 km – od Surabayi na wschodzie do Dżakarty na zachodzie Jawy – odbyła się wielka ogólnokrajowa manifestacja w obronie pierwotnego znaczenia pojęcia „dżihad”, czyli świętej wojny.

W pochodzie, obok muzułmanów, szło wielu chrześcijan. W ostatnich latach, jak podkreślano, słowo to zyskało złą sławę z powodu instrumentalnego wykorzystywania go przez radykalnych islamistów.

W manifestacji, zorganizowanej przez największe ugrupowanie muzułmańskie w Indonezji – Nahdlatul Ulama (NU) – wzięło udział wielu katolików z Północnej Jawy, którzy w ten sposób wyrazili poparcie dla pluralizmu w kraju.

Wśród wielu tysięcy członków i zwolenników NU znaleźli się też dwaj księża katoliccy z Purwokerto na północy wyspy: z parafii Najświętszego Serca i św. Józefa w Mejasem, gdy demonstranci przechodzili obok ich kościołów. Towarzyszyli im liczni seminarzyści.

Na Jawie słowo „dżihad” (jihad w pisowni oryginalnej) oznaczało pierwotnie partyzantkę walczącą od października 1945 o niepodległość kraju z kolonizatorami holenderskimi.

W czasie manifestacji sympatycy NU wyrażali dumę z tego, że są umiarkowanymi muzułmanami i nieśli czerwono-białe flagi Indonezji wraz ze sztandarami swego ugrupowania. Główny polityk NU – minister zasobów ludzkich Muhaimin Iskandar podkreślił w przemówieniu na wiecu partii, że do głosu winien dojść „duch dobrego «dżihadu», taki, jaki nadawali mu pierwsi jego zwolennicy w 1945. Ta właśnie okoliczność spowodowała przyłączenie się do pochodu kapłanów i seminarzystów katolickich, którzy wraz z duchownymi muzułmańskimi kroczyli na jego czele.

Ks. Francis Windyantardi, proboszcz parafii Najświętszego Serca, oświadczył, że pochód stanowił pozytywną odpowiedź kierownictwa NU na kluczowy problem kraju, jakim jest radykalizacja fundamentalizmu islamskiego. Maszerując pod hasłem „Od NU do Indonezji” manifestanci chcieli wspierać wysiłki na rzecz przywrócenia ducha pluralizmu, zmniejszenia ubóstwa i rozwiązania innych problemów niesprawiedliwości społecznej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.