Wspólne poszukiwanie odpowiedzi na pytania o człowieka

Znaczenie wspólnego poszukiwania prawdy o człowieku mimo różnicy poglądów i wyznań podkreślił abp Stanisław Budzik w czasie Mszy św. kończącej IV Kongres Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie 30 września.

Metropolita lubelski a zarazem wielki kanclerz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego sprawował Eucharystię w Kaplicy Trójcy Świętej na Zamku Lubelskim.

– Nie można sobie wyobrazić lepszego miejsca na zakończenie Kongresu niż ta świątynia, gdzie w sposób unikalny w skali europejskiej spotykają się dwie tradycje chrześcijańskie, a nawet dwie cywilizacje europejskie – zaznaczył abp Budzik. Kaplica zamkowa łączy w sobie łacińską architekturę z bizantyńsko-ruskimi malowidłami.

– Tu, na zamku, dotykamy ran ludzi, którzy tu byli, szli na drogę dalszych stacji swej drogi krzyżowej, która często kończyła się śmiercią, jak w wypadku bł. biskupa Władysława Gorala – mówił metropolita, wspominając aresztowanie w listopadzie 1939 roku dwóch biskupów oraz wszystkich pracowników kurii lubelskiej. – Przypominam ich, jako symbol wszystkich więźniów, którzy w różnych epokach tu stracili życie. Niech ich ofiara, cierpienie i śmierć będzie dla nas zadatkiem dialogu, który chcemy budować, w pokoju, porozumieniu, unikaniu wszelkich konfliktów i pamięci o tych, którzy złożyli swe życie dla dobra ojczyzny, którzy umieli przez swą postawę zaświadczyć o swej wierze w Boga – dodał.

Metropolita zauważył, że w czasie kończącego się IV Kongresu Kultury Chrześcijańskiej jego uczestnicy „szukali człowieka w człowieku” i dochodzili wielokrotnie do wniosku, że „odzyskanie człowieka dla człowieka, jest odzyskaniem go dla Boga, bo odpowiadając na pytanie kim jestem, odpowiadamy na to, co jest w nim najbardziej istotne”. Odzyskanie zaś człowieka dla Boga, skutkuje przywróceniem człowieka jemu samemu.

– Szukaliśmy tej odpowiedzi zapraszając ludzi z różnych stron, geograficznie i ideowo odległych. Dzisiejsza liturgia słowa zdaje się potwierdzać tę koncepcję, przyjętą na lubelskich kongresach zapoczątkowanych przez abp. Józefa Życińskiego – zaznaczył abp Budzik.

– Zaprosiliśmy ludzi, którzy dyskutowali z nami na ważne tematy, mimo że nie dzielili w pełni naszej wiary i przekonań, sądząc że oni też mają nam coś do powiedzenia. Może to się nie wszystkim podobało, może kogoś zgorszyło, ale dzisiejsza liturgia bardzo wyraźnie potwierdza taki kierunek – dodał.

– Nie wszyscy ludzie są z nami, w naszym obozie, nie wszyscy podzielają nasze przekonania i wiarę. Ale także wśród ludzi o innych przekonaniach politycznych, ludzi innych wyznań a także niewierzących są tacy, którzy czynią dobro, pomagają cierpiącym i chorym, walczą o sprawiedliwość, rozwijają kulturę i naukę. Jak mamy się zachować wobec nich my chrześcijanie? – pytał metropolita i wyjaśniał: – Słowo Chrystusa jest jasne: nie zabraniajcie im. Umiejcie wszędzie docenić dobro. Każdy kto czyni dobro, postępuje sprawiedliwie, walczy o słuszną sprawę, ten spełnia nawet nieświadomie nakazy ewangelii i wolę Bożą, jest w zasięgu ogarniającej wszystko miłości Bożej, jak powiedział 50 lat temu Sobór Watykański – dodał.

Podkreślił jednocześnie, że tak jak pierwsza część dzisiejszej ewangelii zachęca do wspaniałomyślności wobec innych i świadomości, że i od nich można się czegoś nauczyć, tak druga wzywa do postawienia surowych wymagań przede wszystkim sobie samym.

Podczas eucharystii abp Budzik podziękował także wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu kongresu, składając wyrazy wdzięczności m.in. na ręce prezydenta miasta i pracowników urzędu marszałkowskiego.

Oprawę muzyczną mszy zapewnił Chór Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego pod dyrekcją prof. Grzegorza Pecki.