Wysłannik Papieża spotkał się z Husajnem
15 lutego 2003 | 17:45 | ml //ad Ⓒ Ⓟ
Wysłannik Ojca Świętego kard. Roger Etchegaray spotkał się w sobotę 15 lutego z prezydentem Iraku Saddamem Husajnem. – Poruszyliśmy bardzo konkretne problemy – powiedział potem kard. Etchegaray.
O swoim spotkaniu, na które został przyjęty po 5 dniach oczekiwania, kard. Etchegaray opowiadał w Radiu Watykańskim. Przypomniał, że jego misja ma charakter duchowy.
„Trzeba pamiętać, że Kościół ma sposób mówienia o pokoju i zabiegania o pokój inny od tych wszystkich, którzy zabiegają o niego z takim oddaniem w tych decydujących dniach”, powiedział kardynał. Powtórzył słowa Jana Pawła II, że Kościół „jest rzecznikiem sumienia moralnego ludzkości, która pragnie i potrzebuje pokoju”.
„W rozmowie z Saddamem Husajnem poruszyliśmy konkretne problemy, ale ze zrozumiałych powodów nie mogę ujawnić szczegółów. Mogę powiedzieć, iż zastanawialiśmy się, czy uczyniono wszystko – wszyscy, nie tylko Irak – dla zagwarantowania pokoju i przywrócenia atmosfery zaufania, która pozwoliłaby temu kraju odnaleźć miejsce, na jakie zasługuje we wspólnocie międzynarodowej. Naród iracki był w centrum naszych rozmów, cały naród bez wyjątku. Mogłem zdać sobie sprawę, do jakiego stopnia naród iracki pragnie sprawiedliwego i trwałego pokoju. Kościół wyraził solidarność z tym narodem, który tyle wycierpiał od czasu wojny z Iranem, a potem przez długie lata embarga. W końcu w imieniu Papieża zaapelowałem do sumienia wszystkich, od których w tych decydujących dniach w jakimś stopniu zależą losy pokoju, ponieważ cokolwiek się stanie, do sumienia należeć będzie ostatnie słowo” – mówił watykańskiej rozgłośni jeden z najbliższych współpracowników Papieża.
Na zakończenie swej wypowiedzi kardynał Etchegaray oświadczył: „Ufam, że wszyscy angażujemy wszystkie nasze siły i czas, ażeby pomóc tego krajowi stawić czoło zagrażającym mu tak poważnie niebezpieczeństwom”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.