Drukuj Powrót do artykułu

Wyszatyce: 100. rocznica wysiedlenia i spalenia wsi

28 września 2014 | 21:02 | pab Ⓒ Ⓟ

Setną rocznicę wysiedlenia mieszkańców oraz spalenia całej wsi podczas I wojny światowej uczczono w niedzielę w Wyszatycach k. Przemyśla. Mszy św. przewodniczył biskup pomocniczy Stanisław Jamrozek.

W homilii bp Jamrozek zwrócił uwagę, że chociaż z wioski nic nie zostało, to Pan Bóg pozwolił wielu mieszkańcom wrócić. – Warto się zastanowić, czy dzisiaj byśmy się odważyli na to. Oni się odważyli, bo byli pełni wiary w to, że można odbudować, że można na nowo zacząć życie, które zostało brutalnie przez historię potraktowane, właściwie zniszczone. Ale ktoś, kto pokłada nadzieję w Bogu, będzie później w stanie podjąć nowe życie – mówił kaznodzieja.

Biskup zachęcał, aby dziękować za nich oraz biorąc z nich przykład, prosić Boga, aby nie upadać na duchu. – Nawet, jeżeli coś stracimy tak po ludzku, zawsze można odbudować z Bożą pomocą. Bo Pan Bóg będzie posługiwał się ludźmi, którzy też nas będą wspierać – stwierdził. – Ja to widzę po swojej rodzinnej parafii, gdzie bardzo wielu ludzi ucierpiało w wyniku nawałnicy. Ale potem mówili mi, że nie spodziewali się, że tyle dobra jest w ludziach, że inni potrafią przyjść z pomocą – dodał.

Obchodzona w niedzielę w Wyszatycach rocznica, dotyczyła wydarzeń z lata 1914 r. Wówczas wojska austriackie, chcąc oczyścić teren wokół Twierdzy Przemyśl i zabrać wojskom rosyjskim możliwość schronienia, niszczyły zabudowania okalające twierdzę. Wyszatyce zostały doszczętnie spalone, a ludność wywieziono do Chocenia na terenie dzisiejszych Czech.

Dokładna liczba wysiedlonych z tej miejscowości jest trudna do oszacowania, ale przekroczyła tysiąc osób. Połowa trafiła właśnie do Chocenia.

Ogółem osiedlonych tam zostało 22 tysiące ludzi. Mieszkali w barakach, ale starali się organizować normalne życie, mieli zakłady rzemieślnicze, kościół i szkołę. Warunki zaczęły się poprawiać w połowie 1915 r. Mimo to, jedna trzecia przebywających tam osób, nie przeżyła wysiedlenia, w tym 3 300 dzieci. W sumie w kolonii barakowej spędzili dwa lata.

Podobna uroczystość w Choceniu odbyła się 6 września. Wzięła w niej udział również delegacja z Wyszatyc.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.