Drukuj Powrót do artykułu

Wyższe, cięższe, bardziej spektakularne – projekty kościelne w pogoni za rekordami

29 lipca 2025 | 07:25 | ts | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Danist Soh / Unsplash

Mega kościoły, ogromne posągi Chrystusa i dzwony ważące tony: wspólnoty kościelne na całym świecie walczą o nowe rekordy. Jednak niektóre projekty budzą wątpliwości. Zwraca na to uwagę w swojej korespondencji niemiecka agencja katolicka KNA.

Każdy, kto uważa, że spektakularne projekty budowy kościołów to zjawisko z przeszłości, jest w błędzie. Wspólnoty chrześcijańskie na całym świecie toczą obecnie prawdziwą rywalizację o rekordy, które mają niekiedy ponad 100 lat.

Głównym punktem w globalnym pościgu za nowymi rekordami kościelnymi jest Hiszpania, z dwoma projektami, które przykuwają uwagę opinii publicznej. Z pewnością największą uwagę przyciąga już bliska ukończenia budowa słynnej na całym świecie bazyliki Świętej Rodziny (Sagrada Família) w Barcelonie. Projekt, rozpoczęty w 1882 roku, ma zostać ukończony najpóźniej w 2026 roku, w setną rocznicę śmierci architekta Antonio Gaudiego. Licząca 172,5 metra wysokości Sagrada Família będzie miała najwyższą wieżę kościelną na świecie. Najwyższa dotąd, ukończona w 1890 roku, 162-metrowa iglica katedry w niemieckim Ulm, spadnie na drugie miejsce.

Ale to nie wszystko: według doniesień lokalnych mediów, grupa pobożnych Hiszpanów ze Stowarzyszenia Wiernych Najświętszego Serca Pana Jezusa z Boadilli rozpoczęła budowę „największego Chrystusa na świecie”. Figura ma 37 metrów wysokości i 60 metrów rozpiętości ramion, co ma dorównywać pomnikowi Chrystusa Odkupiciela górującej nad Rio de Janeiro (30 metrów wysokości, z cokołem 38 metrów, rozpiętość posągu to 28 metrów). Zakończenie budowy w gminie pod Madrytem planowane jest na 2030 rok.

Jednak projekt o wartości 18 mln euro budzi wiele wątpliwości. W Boadilla del Monte tylko część mieszkańców utożsamia z takim dziełem. A poza tym do hiszpańskich planistów najwyraźniej nie dotarło, że nie będzie osiągnięty tytuł „największego Chrystusa na świecie”. Znacznie wyższa – bo licząca 61 metrów – jest figura Jezusa Chrystusa Zbawiciela na wzgórzu w pobliżu jeziora Toba w indonezyjskiej prowincji Sumatra Północna. Poświęcona we wrześniu 2024 roku jest dumą Konferencji Biskupów Katolickich w tym kraju o przeważającej liczbie muzułmanów.

Chrześcijańskie poszukiwanie rekordów nie ogranicza się bynajmniej do Europy. Każdy, kto chce osiągnąć prawdziwe szczyty, musi również mieć na uwadze egzotyczne kraje, które od lat biorą w nich udział – często pozostając w dużej mierze niezauważone przez międzynarodowe media.

Do ustanowienia rekordu dążyło również Wybrzeże Kości Słoniowej w Afryce Zachodniej, budując afrykańską Bazylikę św. Piotra. Bazylika Notre-Dame-de-la-Paix (Matki Bożej Pokoju) w Jamusukro została poświęcona w 1990 roku. Pierwszy prezydent kraju od czasu uzyskania niepodległości od Francji, Félix Houphouët-Boigny (1905-1993), uczynił swoje rodzinne miasto stolicą w 1983 roku. Wśród nowych reprezentacyjnych budowli nie mogło zabraknąć kościoła.

Licząca 158 metrów wysokości świątynia jest wyższa niż Bazylika Świętego Piotra w Rzymie. Posiada również 7400 metrów kwadratowych witraży; według oficjalnych informacji na rozległym terenie posadzono 400 tys. drzew, żywopłotów, krzewów i kwiatów. Za wzór posłużyły ogrody Wersalu.

Chociaż ta okazała budowla ma 7 tys. miejsc siedzących i 11 tys. miejsc stojących, mówi się, że była w pełni wypełniona tylko raz – w dniu konsekracji. Do dziś jest postrzegana raczej jako obiekt obcy, przyciągający pielgrzymów i turystów z regionu, ale mniej lokalnych katolików.

Inna sytuacja jest w przypadku ostatniego udanego rekordu: „Vox Patris” – Głos Ojca. Tak nazywa się dzwon, który po wielomiesięcznej podróży dotarł pod koniec czerwca do Sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego w Trinidade, w Brazylii. W uroczystym poświęceniu dzwonu wzięło udział około 20 000 pielgrzymów.

Mega dzwon waży 55 ton, ma cztery metry wysokości i jest napędzany silnikami. Rzemieślnicy pracowali nad nim jedenaście lat. Do tego dochodzi długa podróż morska, ponieważ „Vox Patris” pochodzi z ludwisarni w Polsce. Wykonała go Pracownia Ludwisarska Jana Felczyńskiego w Przemyślu oraz firma Rduch Bells & Clocks w Czernicy, a odlany został w Metalodlew SA w Krakowie.

Jego miejscem przeznaczenia jest nieukończona jeszcze bazylika w Trinidade. Będzie ona również jednym z największych budynków sakralnych na świecie. Budowa bazyliki trwa już od lat, ale prace znacznie opóźnił skandal finansowy w 2020 roku. Oprócz „Vox Patris” polscy ludwisarze wykonają dla bazyliki w Trinidade ponad 70 mniejszych dzwonów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.