XII Zjazd Gnieźnieński: czego Kościół może się dziś nauczyć od osób skrzywdzonych?
12 września 2025 | 21:38 | lk | Gniezno Ⓒ Ⓟ
Fot. Aimee Vogelsang / UnsplashJak tworzyć mechanizmy zaangażowania społeczności kościelnej na rzecz ochrony najsłabszych i czego Kościół może dziś nauczyć się od osób skrzywdzonych? – temu zagadnieniu poświęcone było spotkanie „Siła skrzywdzonych” zorganizowane w ramach XII Zjazdu Gnieźnieńskiego.
Podczas spotkania pod nazwą „Siła skrzywdzonych” zorganizowanego w ramach XII Zjazdu Gnieźnieńskiego rozmawiano o tym jak tworzyć mechanizmy zaangażowania wszystkich członków społeczności kościelnej w starania na rzecz ochrony najsłabszych. Zastanawiano się także, czego Kościół może dziś nauczyć się od osób skrzywdzonych.
Wiele osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym pozostaje w Kościele. Są w nim pomimo krzywdy oraz czasami raniących słów ze strony wspólnoty. Dzisiaj, kiedy Kościół zbudował struktury reagowania, pomocy i prewencji, osoby te nadal chcą tworzyć kulturę zatroszczenia się o jej najsłabszych członków. Chcą tworzyć wspólnotę Kościoła bezpieczną i gościnną dla wszystkich.
Prowadzący spotkanie ks. Piotr Studnicki, b. kierownik Biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży (jest nim abp Wojciech Polak) podkreślił, że XII Zjazd Gnieźnieński jest pierwszym, na którym został podjęty temat wykorzystania seksualnego w Kościele i na którym osoby skrzywdzone w Kościele zabrały głos.
XII Zjazd Gnieźnieński otwarty. Prymas Polak: „Nie będzie pokoju bez jedności, a jedności w Europie jeśli ona nie będzie wspólnotą ducha”
– Mam nadzieję, że będzie to rozmowa, podczas której będziemy mieli odwagę spojrzeć w przeszłość, która jest gorzką lekcją dla nas wszystkich i dla wspólnoty Kościoła; że będziemy też mieli odwagę dzielić się doświadczeniem teraźniejszości, tym trudnym i tym dobrym, ale i mieć odwagę patrzeć w przyszłość, zastanawiając się, co każdy z nas może zrobić, aby włączyć się w budowanie wspólnoty bardziej bezpiecznej i wrażliwej – powiedział ks. Studnicki.
Zapytał następnie każdego z uczestników rozmowy o jego doświadczenie współpracy i towarzyszenia osobom skrzywdzonym w Kościele.
Kobieta o pseudonimie Ola, która jako osoba małoletnia, została wykorzystana seksualnie przez księdza, a dziś mimo krzywdy jest zaangażowana w życie parafialne i prowadzi rekolekcje, dzieląc się swoim świadectwem podkreśliła, że stara się być w Kościele – właśnie pomimo doznanej krzywdy.
Została, choć musiała w sobie przepracować to, czego doświadczyła. Po doświadczeniu krzywdy spotkała księdza, który zaprowadził ją do Boga. To było jej pierwsze doświadczenie Bożej miłości, które zostało w niej na tyle, że później, pomimo różnych cierpień, jakich doznawała, nie wyobrażała już sobie życia bez Kościoła. To jest jej dom i chce pokazywać innym, że mimo doświadczenia krzywdy, można zostać w Kościele.
Jedna z uczestniczek spotkania – Anna – opowiedziała o towarzyszeniu skrzywdzonej kobiecie, którą nazwała swoją siostrą ze wspólnoty, którą razem tworzą. Dziś ma poczucie, że owa siostra jest jej jednocześnie dana i zadana, a obie nawzajem są dla siebie darem oraz Kościołem, chcąc być we wspólnocie, która się razem modli. Obie, małymi krokami, przeszły tę drogę i owa kobieta z czasem, przezwyciężając lęki (w tym lęk przed dotykiem). Z osoby wewnętrznie bardzo pokiereszowanej owa kobieta stała się wolna, z poczuciem sprawczości i wiedząca, czego chce.
Agata Kulczycka – psychoterapeutka i pedagog, związana z Fundacją Składak, współorganizuje „Dotkniętych – spotkania (dla) Osób skrzywdzonych seksualnie w Kościele” oraz rekolekcje kapłańskie w Porszewicach. Jak wskazała, pierwszym celem spotkań „Dotknięci” jest spotkanie osób skrzywdzonych ze sobą nawzajem, gdyż przez wiele lat te osoby są same z tym, czego doświadczyły, a tu mogą porozmawiać z kimś, kto myśli podobnie. Drugim jest spotkanie z samym sobą i ze swoim bólem. Trzecim zaś celem – jest spotkanie z Bogiem. Ich pochodną są rekolekcje „Dotknięci”. Podczas, gdy spotkanie dla skrzywdzonych jest zorientowane na dotknięcie krzywdy, to rekolekcje są spotkaniem z Bogiem, a nie z krzywdą.
Bp Artur Ważny, biskup diecezji sosnowieckiej, przez wiele lat był zaangażowany w duszpasterstwo młodzieży i wspólnot. Bliskie są mu sprawy osób skrzywdzonych w Kościele. W ub. roku powołał Komisję „Wyjaśnienie i Naprawa” Spraw Wrażliwych Diecezji Sosnowieckiej. Jak wskazał, jest ona w pełni niezależna i samorządna, składa się z osób świeckich.
Bp Ważny podkreślił, że doświadczenie towarzyszenia osobom skrzywdzonym zmienia się w zależności od funkcji sprawowanej w Kościele lub też zajmowanej perspektywy. Inna jest w przypadku księdza-duszpasterza, inna jako biskupa pomocniczego, a jeszcze inna jako biskupa diecezjalnego. Pierwsza perspektywa dotyczy głównie słuchania skrzywdzonych i odkrywania, ile tego typu bolesnych doświadczeń jest w życiu Kościoła. Blisko niego jest tu doświadczenie niezrozumienia, bezradności i zastanawiania się, co z tym zrobić, bo inaczej było 30 lat temu, a inaczej jest dziś. Jako biskup pomocniczy zastanawiał się, jak pomóc tym, którzy do tej pory byli często problemem w Kościele. A jako biskup diecezjalny doświadczył pewności, że trzeba budować system, który pomoże Kościołowi być bardziej wiarygodnym i bezpiecznym.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

