Drukuj Powrót do artykułu

Kościelni archiwiści obradowali w Porszewicach

20 listopada 2018 | 22:11 | xpk | Poroszewice Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. ks. Paweł Kłys

W Porszewicach k. Łodzi zakończyło się XIV Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia Archiwistów Kościelnych, które obradowało nad istotnymi zagadnieniami dotyczącymi archiwów kościelnych. Do Porszewic zjechali archiwiści z całej Polski pracujący zarówno w archiwach diecezjalnych jak i zakonnych.

W pierwszym dniu zgromadzenia poranną Mszę świętą celebrował ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś, który w swojej homilii pochylając się nad Słowem Bożym wskazał na to, że możemy się bardzo wiele nauczyć od takich, których mamy ochotę uznać za niewierzących. – Od tych, którzy nie widzą i nie chodzą, a tym czasem… oni mają w sobie wiarę. Wiara tego człowieka (mowa o niewidomym spod Jerycha – red.)to była pamięć. On ma w sobie pamięć, on pamięta jak to było, kiedy mógł chodzić i widział. Jego wiara jest pamięcią o mocnym działaniu Boga w Jego życiu – zaznaczył.

Kaznodzieja podkreślił, że archiwistą jest ten, kto pilnuje pamięci.- Pamięć w Kościele, to nie jest tylko zawsze pamięć dat, imion, nazwisk, ale jest to pamięć o Bogu, który się okazywał mocy, wierny, w całych naszych dziejach krótszych, dłuższych – zależnie od perspektyw jakie mają poszczególne Kościoły. To jest pamięć o działaniu Boga, i to jest taka pamięć, która może pobudzać dzisiejszy Kościół – dodał.

– W tym roku walne Zgromadzenie odbywa się w archidiecezji łódzkiej, ponieważ jest to związane z przygotowaniem do obchodów 100. rocznicy istnienia diecezji, która powstała w 1920 roku – tłumaczył ks. Mieczysław Różański. – Zagadnienia, które będą poruszane podczas tego zgromadzenia dotyczą po pierwsze refleksji na temat funkcjonowania archiwów kościelnych w obecnej rzeczywistości – to jest część mająca charakter refleksji naukowej, a w drugiej części zgromadzenie zajmie się tematyką samego Stowarzyszenia – dodał zastępca dyrektora archiwum archidiecezji łódzkiej.

– To spotkanie ma na celu integrację środowiska archiwistów kościelnych w Polsce – powiedziała s. Lucyna Witczak – łódzka archiwistka. – To jest czas, aby wymienić się informacjami na temat akcji i wydarzeń, które miały miejsce w poszczególnych archiwach. Archiwa są bardzo ważne, a jednocześnie są perełką na tle Kościoła, bo gromadzą dokumenty z wszystkich lat istnienia danej diecezji – podkreśliła siostra służebniczka.

– Relacja pomiędzy historią, a pamięcią nie jest taka prosta. Uczę się tego w Łodzi, która uchodzi za miasto czterech kultur współistniejących ze sobą. To jest obszar działania czterech tradycji: polskiej, żydowskiej, niemieckiej i rosyjskiej. Gdy rozmawia się z młodymi w Łodzi, to niewielu wie coś więcej o jej historii, no bo skąd mają wiedzieć, przecież ludność Łodzi w dużej mierze została wymieniona. (…) Musimy jednak pamiętać, że pomiędzy historią, a pamięcią jest ludzka wolność, to jest decyzja, by pamiętać czy nie pamiętać! – mówił z kolei abp Grzegorz Ryś podczas konferencji wygłoszonej do uczestników XIV Walnego Zgromadzenia Stowarzyszenia Archiwistów Kościelnych w Polsce.

Prelegent zaznaczył, że człowiek może chcieć pamiętać lub też może tę pamięć odrzucić. – Na propozycję pamięci człowiek odpowiada wyborem niepamięci, a nawet selektywną pamięcią – mówił. Przypominając postać św. Jana Pawła II łódzki pasterz zauważył, że Ojciec Święty wzywał do oczyszczenia pamięci. – Ale po co? Po to, by przyjrzeć się temu, jak pamiętamy. Nie lubimy pamiętać tego, co złe w naszej historii – o tym zapominamy. Pamiętamy natomiast o tym, co dobre dla nas, i co dobrego my innym wyświadczyliśmy – podkreślił.

– Dzieje Kościoła wzięte w całości – są niesłychanie atrakcyjną propozycją etyczną tylko, że dziś człowiek jest taki, że musi zobaczyć, musi dotknąć, musi się spotkać. To wymaga wielkiej pracy archiwistów. Jeśli chcecie zrobić wielką popularyzacje, to najpierw musicie zrobić całą masę studiów. Ale jak postudiujecie, jak to wszystko przejrzycie i o to wszystko zadbacie, a potem to pokażecie człowiekowi, to on jest zakorzeniony – i to jest ta pamięć, o którą nam chodzi, bez tego będziemy biedni ślepi i goli – zakończył.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.