XVI Pielgrzymka Żywego Różańca do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach

– Módlcie się do Matki Najświętszej o moc nadziei dla Was samych w tym świecie tak pełnym niepokojów, wojen, przemocy i kłamstw. Módlcie się o moc nadziei dla Was samych, dla Waszych najbliższych. Dla Waszych parafialnych wspólnot, dla Archidiecezji Krakowskiej, dla Kościoła w Polsce, dla całego świętego katolickiego i apostolskiego Kościoła – mówił abp Marek Jędraszewski podczas XVI Pielgrzymki Żywego Różańca do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

XVI Pielgrzymka Żywego Różańca do krakowskich Łagiewnik rozpoczęła się od wspólnej modlitwy. Zebrani w bazylice Bożego Miłosierdzia wysłuchali konferencji i świadectw, dotyczących modlitwy różańcowej. Przygotowaniem do Mszy św. był różaniec, połączony z adoracją Najświętszego Sakramentu. Zwieńczeniem wydarzenia była uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego. Koncelebrował ją również bp Jan Zając.

Na początku kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, ks. Zbigniew Bielas, powitał wszystkich uczestników XVI Pielgrzymki Żywego Różańca. – Wielka to radość, gdy dziś ta bazylika – Kościół Jubileuszowy Roku Świętego, o czym przypomina nam ta płonąca przy ołtarzu świeca, którą z rąk Księdza Arcybiskupa otrzymaliśmy w święto Świętej Rodziny w katedrze wawelskiej – wypełnia się Waszą obecnością i duchem wielkiej modlitwy – mówił.

Podziękował zaangażowanym w dzieło Żywego Różańca, podkreślając, że „dzięki nim różaniec żyje”. Przypomniał, że tegorocznej modlitwie przewodniczy metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski, a hasłem pielgrzymki są słowa „Różaniec rodziców za dzieci”. Powitał także bp. Jana Zająca, honorowego kustosza łagiewnickiego sanktuarium, ks. Stanisława Szczepańca, diecezjalnego moderatora Żywego Różańca oraz zebranych licznie duchownych.

Ks. Zbigniew Bielas przywitał również pielgrzymów z różnych parafii i diecezji, a także wszystkich, którzy łączyli się duchowo poprzez transmisję. – Niech Jezus Miłosierny Wam błogosławi, a Matka Miłosierdzia, św. Siostra Faustyna, św. Jan Paweł II oraz bł. Paulina Jaricot wypraszają potrzebne łaski – mówił.

W homilii metropolita krakowski podkreślił, że pierwowzorem osoby modlącej się różańcem jest sama Matka Najświętsza. Dwukrotnie św. Łukasz w swojej Ewangelii zapisał, że Maryja zachowywała i rozważała w sercu sprawy odnoszące się do Jej Syna. – Maryja zachowywała to, co usłyszała w swoim sercu. Nie dziwiła się, przyjmując jakąś bardzo powierzchowną postawę. Ona te słowa, te sprawy rozważała w swoim sercu – wskazał arcybiskup, odwołując się do wydarzeń w Betlejem i w świątyni jerozolimskiej.  – Różaniec to zachowywanie w swoim sercu życia Pana Jezusa. W tych najważniejszych, kluczowych niekiedy momentach Jego Misji Mesjańskiej. Zachowywanie w sercu swoim i rozważanie. To także próba rozumienia własnego życia i życia innych ludzi – podkreślił.

Metropolita krakowski zwrócił uwagę, że Maryja, żyjąc teraźniejszością, zarazem cofała się pamięcią do przeszłości i wybiegała ku przyszłości. – Stąd kluczowe dla jej życia jedno słowo: „będziesz” – podkreślił, wskazując, że przez to Matka Boża staje się „szczególnym znakiem nadziei”.  – Najpierw to, że „będziesz matką”. Ona dziewica, która nie zna męża, będzie matką. (…) I będzie matką przez dalsze miesiące i lata Jego życia. Aż do końca – mówił.

Drugą przestrzenią tego „będziesz” – jak wyjaśnił abp Marek Jędraszewski – było cierpienie związane z Synem. – Będzie cierpieć z powodu Jezusa – znaku sprzeciwu. A będzie to później oznaczało cierpienie bardzo konkretne. Będzie cierpieć jako matka, ponieważ będzie cierpiał jej Syn – podkreślił metropolita, przywołując zapowiedź Symeona.

Przywołał również słowa wypowiedziane przez Jezusa w Wieczerniku, niedługo przed Jego męką: „W domu Ojca Mego jest mieszkań wiele”. Zauważył, że Matka Boża odnosiła je także do siebie, wiedząc, że Jej Syn po nią kiedyś przyjdzie.

Nawiązując do słów Zbawiciela z Wieczernika, arcybiskup wyjaśnił, że kolejnym „będziesz” Maryi jest życie Duchem Świętym. – Jeśli Ona zachowywała w sobie słowa Pana Jezusa, czy słowa odnoszące się do Niego i je rozważała, to oczywistą rzeczą jest, że Duch Święty musiał Jej, jak nikomu innemu, w pełni rozświetlić i przypomnieć to, co słyszała o Swoim Synu – tłumaczył abp Marek Jędraszewski.

Przypomniał, że na Golgocie Maryja usłyszała testament swojego Syna, który uczynił Ją Matką umiłowanego ucznia i Matką Kościoła. – Ma być Matką. Ma być Matką umiłowanego ucznia Jezusowego, Jana. Ma być Matką Kościoła. „Niewiasto, oto syn Twój”. A potem to, co słyszy Jan: „Oto matka Twoja” – mówił i podkreślił, że od tego momentu Maryja została wzięta nie tylko pod dach ucznia, ale przede wszystkim do jego serca, a później do serca całego Kościoła.

Arcybiskup wskazał także na ostatni wymiar zapowiedzi w życiu Matki Najświętszej. – Będziesz wielka, bo jesteś „kecharitomene”, pełną łaski. To powiedział jej Archanioł Gabriel w chwili zwiastowania. (…) Będziesz wielka, bo Twój Syn jest i będzie wielki – mówił.

Metropolita odwołał się do nauczania św. Jana Pawła II, cytując list apostolski Novo millennio ineunte: „Obserwując napływające nieustannie grupy wiernych, dostrzegałem w nich jakby żywy obraz Kościoła pielgrzymującego. (…) Czyż bowiem zdoła ktoś zmierzyć wielkie dzieła łaski, jakie się dokonały w sercach ludzi? Trzeba tu raczej przyjąć postawę milczącej adoracji. Ufając pokornie w tajemnicze działanie Boga i wierząc Jego miłość, która nie zna końca”.

Abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę także na końcowe wezwanie Papieża Polaka ze wspominanego listu: „Idźmy naprzód z nadzieją. Nowe Tysiąclecie otwiera się przed Kościołem niczym rozległy ocean, na który mamy wypłynąć, licząc na pomoc Chrystusa. Syn Boży, który z miłości do człowieka przyszedł na świat dwa tysiące lat temu, także dzisiaj prowadzi swoje dzieło”.

Metropolita krakowski przywołał nauczanie papieża Franciszka zawarte w bulli Spes non confundit. – Chrześcijańska nadzieja polega właśnie na tym, że w obliczu śmierci, gdzie wszystko wydaje się kończyć, otrzymujemy pewność, że dzięki Chrystusowi, dzięki Jego łasce przekazanej nam na chrzcie, życie zmienia się, ale się nie kończy – podkreślił abp Marek Jędraszewski.

Przypomniał, że papież Franciszek pisał o Matce Najświętszej, która w pełni przeżyła tę nadzieję, stojąc pod krzyżem swojego Syna: „A u stóp krzyża, gdy widziała, jak niewinny Jezus cierpi i umiera, chociaż odczuwała potworny ból, powtarzała swoje „tak”, nie tracąc nadziei i ufności w Panu (…) A w udręce tego bólu, ofiarowanego z miłości, stała się naszą Matką. Matką nadziei. To nie przypadek, że pobożność ludowa stale przyzywa Najświętszą Dziewicę jako Stella Maris, Gwiazdę Morza”.

Na zakończenie abp Marek Jędraszewski zwrócił się z apelem do uczestników pielgrzymki XVI Żywego Różańca do krakowskich Łagiewnik. – Módlcie się do Matki Najświętszej o moc nadziei dla Was samych w tym świecie tak pełnym niepokojów, wojen, przemocy i kłamstw. Módlcie się o moc nadziei dla Was samych, dla Waszych najbliższych. Dla Waszych parafialnych wspólnot, dla Archidiecezji Krakowskiej, dla Kościoła w Polsce, dla całego świętego katolickiego i apostolskiego Kościoła – prosił zebranych arcybiskup.

Przed błogosławieństwem przedstawiciele Żywego Różańca Archidiecezji Krakowskiej podziękowali abp. Markowi Jędraszewskiemu za obecność, modlitwę i duchowe wsparcie. Wyrazili wdzięczność za „mądre słowa, otwarte serce oraz za troskę o wiarę dzieci i rodziców”. – Dziś my, rodzice, obiecujemy kształtować i wspierać nasze dzieci na tej drodze, aby z dumą, ale też i odwagą mogli głosić prawdę o Chrystusie i Maryi – zadeklarowali. Złożyli także życzenia sił w posłudze oraz zawierzyli arcybiskupa opiece Matki Bożej. Podziękowali również ks. Zbigniewowi Bielasowi i ks. Stanisławowi Szczepańcowi za wieloletnie zaangażowanie w formację wspólnot różańcowych.

Moderator Żywego Różańca w Archidiecezji Krakowskiej dołączył się do podziękowań, zwracając uwagę, że wspólnoty potrzebują umocnienia, by różaniec był modlitwą serca, a nie tylko słów. – Dziękujemy za umocnienie, jak również za te słowa nadziei, bo i przez różaniec, i na różne inne sposoby tę nadzieję staramy się pogłębiać – mówił. Zawierzył wszystkich Matce Najświętszej i podziękował osobom zaangażowanym w organizację tegorocznej pielgrzymki. Przypomniał również, że rok wcześniej abp Marek Jędraszewski pobłogosławił obraz bł. Pauliny Jaricot, założycielki Żywego Różańca, który przez miniony rok towarzyszył wspólnotom w spotkaniach i dziś ponownie znalazł się przy ołtarzu jako znak duchowego dziedzictwa.