Z obrazkiem Matki Bożej na mecie
12 sierpnia 2012 | 09:39 | rk (KAI) / br Ⓒ Ⓟ
Na oczach setek milionów widzów przed telewizorami na całym świecie etiopska biegaczka Meseret Defar po wygranym biegu na 5 km na stadionie olimpijskim w Londynie wyciągnęła spod koszulki kilkudziesięciocentymetrowy obrazek Matki Bożej, pokazała go kamerze i ucałowała, modląc się i płacząc.
To był jeden z najbardziej wzruszających momentów zmagań sportowych podczas kończących się Letnich Igrzysk Olimpijskich.
Defar, która jest wierną Etiopskiego Kościół prawosławnego, należącego do tzw. niechalcedońskiego nurtu chrześcijaństwa, przed startem przeżegnała się i powtórzyła ten gest, gdy przekraczała linię mety, pokonując swą rodaczkę, faworytkę w tym biegu, Tirunesh Dibabę.
Po zwycięstwie okazało się, że przez cały bieg Defar miała ze sobą wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus. Wzruszona wyjęła go spod koszulki położyła na bieżni, pogrążając się w modlitwie. Następnie, pełna łez pokazała obrazek widzom na stadionie i do kamery.
29-letnia Defar jest dwukrotną mistrzynią świata na 3 km. Na olimpiadzie w Atenach w 2004 roku zdobyła złoty medal, a 4 lata temu w Pekinie w finale biegu na 5 km zdobyła brąz. 3 czerwca 2006 roku ustanowiła rekord świata na 5 km z czasem 14:24:53.
Kościół etiopski, na którego czele stoi patriarcha Paweł (Paulos, świeckie imię i nazwisko – Gebre Medhin Aszaha Gebrejohannys), ma w swej nazwie słowo „prawosławny”, należy jednak do tzw. chrześcijaństwa niechalcedońskiego. Obejmuje ono kilka Kościołów wschodnich, które nie uznały uchwał Soboru Chalcedońskiego z 451 r., na którym m.in. potępiono monofizytyzm, czyli pogląd o jednej – boskiej naturze w Chrystusie, podczas gdy nauka prawowierna, obowiązująca w chrześcijaństwie wschodnimi i zachodnim, głosi, że w Chrystusie są dwie natury: boska i ludzka. Oprócz Kościoła etiopskiego do tego nurtu należą także Kościoły koptyjski w Egipcie (któremu do 1954 podlegali Etiopczycy), ormiański i syryjski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.