Drukuj Powrót do artykułu

Za nami uroczystości odpustowe w sanktuarium św. Andrzeja Boboli, patrona Polski

17 maja 2023 | 04:00 | dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Jezuici w Polsce / Facebook

W Sanktuarium św. Andrzeja Boboli, 85 lat od kanonizacji Patrona Polski i sprowadzenia jego relikwii z Rzymu do Warszawy, odbyły się uroczystości odpustowe, którym przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Kazanie wygłosił bp Szymon Sułkowski, ordynariusz diecezji płockiej.

Eucharystię, której przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, koncelebrowali bp Szymon Sułkowski, bp Romuald Kamiński i bp Artur Miziński, a także licznie zebrani prezbiterzy, wśród nich pełniący obowiązki nuncjusza apostolskiego w Polsce, ks. prał. Pavol Talapka. Modlono się o jedność i pokój dla Kościoła, Ojczyzny, Ukrainy, rodzin.

Głoszący kazanie płocki ordynariusz bp Szymon Sułkowski nawiązał do encykliki Piusa XII o Andrzeju Boboli – niezwyciężonym wojowniku Chrystusa – napisaną na 300. rocznicę śmierci męczennika. Papież pisał, że pałał on najgorętszą miłością do Boga i bliźnich, spędzał więc długie godziny przed Najświętszym Sakramentem i przychodził z pomocą potrzebującym bliźnim. „Wysiłki jego dążyły do utrzymania i krzewienia katolickiej wiary, rozbudzał w sercach kult Eucharystii i gorące nabożeństwo do Najświętszej Panny” – mówił biskup wskazując, że dziś dostrzegalne jest w Polsce umiłowanie do adoracji Najświętszego Sakramentu, zwłaszcza świeccy dopominają się np. o wieczyste kaplice adoracji.

Kaznodzieja podkreślił, że Andrzejowi Boboli zależało na Rzeczpospolitej. „Były to trudne czasy wrogich najazdów. Próbował scalać naród. Zwornikiem była dla niego Matka Boża. Jej zawierzał wszystkie sprawy” – mówił biskup.

Wskazał, że przyjazd relikwii przed 85. laty był ogromną manifestacją wiary polskiego narodu – nawet po śmierci jednoczył Polaków. „Jedność jednak nie ma być celem samym w sobie, a ma pomóc w odkryciu Boga, w odkryciu jedności Trójjedynego” – podkreślił hierarcha.

Jak wskazał, św. Andrzej Bobola nie wyparł się wiary, mimo strasznych tortur, będąc przekonanym, że prowadzi ona do zbawienia i poznania prawdziwego Boga. Swoich katów do końca ewangelizował.

– Każdy z nas, jak św. Andrzej, nosi w sobie płomień wiary, od chwili chrztu. Mamy tego płomienia strzec, ale też oświetlać świat. I mamy się spalać, niczym paschalna świeca. To jest nasze powołanie i na to wspaniale wskazał św. Andrzej Bobola – powiedział bp Sułkowski.

Kończąc kazanie, biskup pomodlił się o jedność wszystkich ochrzczonych, również ochrzczonych w różnych denominacjach. Wezwał, by chrzcielna duchowość była wszystkim bliska, bo wskazuje ona na jedność i równość. Odśpiewano wspólnie „niech będzie chwała i cześć i uwielbienie Jezusowi”.

Po komunii liturgii kard. Nycz poprowadził litanię do św. Andrzeja Boboli.

Pod koniec liturgii złożono życzenia kard. Nyczowi który obchodził będzie 50 lat kapłaństwa.

Kard. Nycz wspomniał, że już kilkanaście razy uczestniczył w tu w odpustowych uroczystościach i przyznał, że zawsze jest pod wrażeniem aktualności liturgii słowa tego dnia: „Zarówno Apokalipsa, która przypomina kim jesteśmy – obmytymi we krwi Branka. Ale i drugie czytanie i Ewangelia – to dramatycznie wołanie o jedność. Jak te słowa w ostatnich dziesięcioleciach są aktualne – jedność Kościoła, wspołeczeństwie, w rodzinach, we wspólnotach, w Ojczyźnie. Te słowa powinny niepokojąco brzmieć w naszych uszach, żebyśmy byli razem gorliwie przy dziele Pana Jezusa, jak mówi dzisiejsza kolekta. Doskonale to rozumiał św. Andrzej Bobola, który walczył o każdego człowieka, o jedność Kościoła, choć było to w innych czasach, przy innym rozumieniu ekumenizmu i ewangelizacji, do czego nie przykładamy naszego współczesnego pojmowania. Niech Pan Bóg Trójjedyny nam na tę jedność błogosławi”.

Śpiew podczas liturgii poprowadził chór Una Cantamus z parafii św. Jakuba na Ochocie.

***

Andrzej Bobola urodził się 30 listopada 1591 r. w Strachocinie koło Sanoka. W wieku 20 lat wstąpił do jezuitów w Wilnie, gdzie odbył studia. Pracował jako kaznodzieja, spowiednik, wychowawca młodzieży. Podejmował szczególne wysiłki na rzecz pojednania prawosławnych z katolikami.

Po święceniach w 1622 r. jako misjonarz przemierzał rozległe obszary na terenie dzisiejszej Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym.
Uwieńczeniem jego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 r. w Janowie Poleskim. Kozacy, którzy najpierw zdobyli Pińsk, a następnie schwytali i okrutnie męczyli kapłana, w końcu powiesili go na rynku miejskim za nogi głową w dół i dobili szablą. Papież Pius XI kanonizował go w Rzymie 17 kwietnia 1938 r.

Obecnie zachowane w całości relikwie św. Andrzeja spoczywają w sanktuarium pod jego wezwaniem w Warszawie na Mokotowie. Św. Andrzej Bobola od 2002 r. jest patronem Polski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.