Drukuj Powrót do artykułu

Zakończenie remontu przed kanonizacją?

28 sierpnia 2013 | 10:00 | hs, Fra3 / im / br Ⓒ Ⓟ

Budowniczy Muzeum Jana Pawła II w Wadowicach przewidują, że remont Domu Rodzinnego Wojtyłów może zakończyć się przed kanonizacją papieża. Rada Programowa placówki pod przewodnictwem kard. Stanisława Ryłki przyjęła we wtorek sprawozdanie z dotychczasowych prac związanych z przebudową kamienicy przy ulicy Kościelnej i jej adaptacji na potrzeby muzealne.

– Obecnie w budynku montowane są multimedia, to już końcowy etap. Wprawdzie prace wystawiennicze są lekko opóźnione, ale zgodnie z przewidywaniami, dlatego w tym roku chcemy zakończyć cały proces inwestycyjny w muzeum. Ufamy, że oficjalna uroczystość otwarcia nastąpi w pierwszym kwartale roku 2014 – mówił dyrektor placówki ks. Dariusz Raś.

Jak dodał, z uwagi na zaawansowanie techniczne ekspozycji warto uzbroić się w cierpliwość, bo pośpiech byłby w tym przypadku złym doradcą. – Patrzymy wykonawcom na ręce, ale wiem, że nie ukończymy tej wystawy ani na kolanach, ani tym bardziej sprintem. W końcu to tysiąc metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej, poczekajmy więc, by obejrzeć ją w pełnej krasie – apelował kapłan.

W skład rady wchodzą m.in.: wicedyrektor Muzeum na Wawelu Jerzy Petrus, marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa, radna Sejmiku Barbara Dziwisz, były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski, ksiądz dziekan Stanisław Jaśkowiec, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Stanisław Kotarba oraz dyrektor Muzeum Historycznego miasta stołecznego Warszawy Joanna Bojarska – Syrek.

Podczas wizyty w Wadowicach wraz z metropolitą krakowskim kardynałem Stanisławem Dziwiszem wszyscy zwiedzili również plac budowy. Spacerując po poszczególnych kondygnacjach podziwiali nowe elementy wystawy takie jak m.in. kopia słynnego krzyża z Placu Zwycięstwa w Warszawie czy papieskie encykliki w skali makro.

– Ten widok napawa mnie wielką radością, a przecież to dopiero przedsmak tego czym to muzeum będzie. Cieszę się tym bardziej iż, przygotowujemy się do kanonizacji bł. Jana Pawła II, a myślę, że to będzie naprawdę piękny znak jaki Wadowice, Kościół krakowski i cała Polska przekazuje światu z okazji tego wielkiego wydarzenia – mówił kardynał Stanisław Ryłko.

– Będzie to muzeum piękne i nowoczesne, jednocześnie wierne tradycji, żeby ludzie mogli zobaczyć gdzie urodził się i mieszkał Ojciec Święty, równocześnie prześledzić całe jego życie, od Wadowic przez Kraków po Watykan i cały świat. By pamiętać, ale i formować poprzez wszystko co tu zostanie pokazane – dodał kardynał Stanisław Dziwisz.

Po przebudowie dotychczasowa ekspozycja kamienicy zwiększyła się aż czterokrotnie. Już za kilka miesięcy oprócz ponad 180 instalacji multimedialnych znajdą się w niej również elementy oryginalnego wyposażenia, osobiste rzeczy Jana Pawła II oraz rękopisy. Mieszkaniu Wojtyłów przywrócony zostanie wygląd z lat 20. ub.wieku, który oddaje klimat domu rodzinnego.

Projekt przebudowy muzeum oraz aranżację wnętrz opracowali Barbara i Jarosław Kłaputowie, współpracujący przy projektowaniu Muzeum Powstania Warszawskiego. Do tej pory na prace wydano około 20 mln zł. Całość zamknie się w mniej niż 30 mln zł. Projekt współfinansowany jest z środków ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego, województwa małopolskiego oraz z funduszy unijnych.

Wojtyłowie zajmowali w latach 1919-1938 na piętrze dwa pokoje z kuchnią, tam też od 1984 do 2010 roku czynne było muzeum, gdzie można było oglądać wystawę poświęconą dzieciństwu papieża. Potem rozpoczęto gruntowny remont. Z zewnątrz dom zyskał ciepłą, brzoskwiniową barwę.

Na czas remontu dotychczasowa wystawa została przeniesiona do Domu Katolickiego, znajdującego się po sąsiedzku, po drugiej stronie kościoła. Ekspozycję zainstalowano w sali, gdzie swoją siedzibę przed wojną miał parafialny zespół teatralny. Znajduje się tam makieta i plan mieszkania Wojtyłów, sprzęty domowe – najczęściej repliki bądź przedmioty z tamtego okresu, obrazek pamiątka z I Komunii świętej Karola Wojtyły, kołyska, szkaplerz (rzeczywiście należący do papieża), serwetki wyszywane przez Emilię Wojtyłową, ręcznik z wyhaftowanym imieniem "Lolek" (najprawdopodobniej używany przez niego w ochronce sióstr nazaretanek), fotografie, ale także przedmioty, których przyszły papież używał już jako ksiądz, biskup, kardynał i Ojciec Święty. Na dawnej scenie ustawiono makietę, dającą wyobrażenie jak mogło wyglądać przedstawienie z udziałem młodego Karola Wojtyły.

Wiele przedmiotów zebrano dzięki życzliwości kard. Stanisława Dziwisza, np. świecę, którą Jan Paweł II zapalił w swoim apartamencie watykańskim w nocy jubileuszowej 2000 roku.

Ostatni cenny nabytek Muzeum to zegar, który stał przy łóżku Jana Pawła II w jego watykańskim apartamencie i który został zatrzymany z chwilą śmierci papieża.

Już teraz co roku muzeum odwiedza kilkaset tysięcy pielgrzymów i turystów. Najwięcej – 440 tys. – było ich w 2005 r., po śmierci papieża, obecnie średnia to ok. 200 tys. zwiedzających. Statystyki ciekawe są, jeśli przyjrzeć się im pod względem geograficznym – jedna piąta wizytujących to goście z zagranicy. Zaglądają tu mieszkańcy 90 krajów świata – najliczniej Włosi, Hiszpanie, Słowacy, Francuzi, Węgrzy, Amerykanie i Niemcy, ale przyjeżdżają też Brazylijczycy, Filipińczycy, Australijczycy a nawet Kubańczycy. Największą frekwencją muzeum cieszy się w maju i czerwcu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.