Drukuj Powrót do artykułu

Zakończyła się Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów

19 lipca 2015 | 21:47 | pab Ⓒ Ⓟ

Dziś zakończyła się Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów (WEB) „Bieszczady dla Jezusa 2015”, która od 13 lipca trwała w okolicach Zalewu Solińskiego. Wypełniły ją koncerty, projekcja filmu, nabożeństwa, a przede wszystkim świadectwa wiary, którymi na ulicach i na plaży dzielili się ewangelizatorzy.

Akcja rozpoczęła się w poniedziałek 13 lipca. Na początek trzydniowe rekolekcje dla ewangelizatorów wygłosił ks. Mariusz Ryba – założyciel Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej. Temat ćwiczeń duchowych oparty był na adhortacji papieża Franciszka „Evangelii Gaudium” i poświęcony został radości w ewangelizacji. Jak zaznacza rekolekcjonista, jest to nieodzowna cecha osoby głoszącej Dobrą Nowinę.

– Radosnego dawcę miłuje Bóg. Jeżeli chcemy komuś coś ofiarować, to dajemy mu to z radością. Chrześcijaństwo jest religią radosną i jeśli chcemy przekazywać wiarę, musimy to czynić z radością, bo inaczej nikt jej nie przyjmie – wskazał kapłan.

O radości mówił także raper Arkadio podczas swojego koncertu w amfiteatrze w Polańczyku. Jak zaznaczył, zniechęca go, gdy słyszy w kościele przekaz wskazujący, że życie jest smutne i pełne zakazów. Zachęcał, aby w życiu robić to, co się kocha i iść za swoim sercem. Wskazywał też, że warto spędzać więcej czasu z rodziną i nie popadać w pracoholizm oraz żeby mówić o swoich uczuciach.

– W kościele usłyszałem kiedyś, że Pan Bóg się jara takimi ludźmi, którzy przynoszą owoc ze swojego życia, którzy posługują swoimi silnymi stronami. Jak ja to usłyszałem, to moja perspektywa totalnie się zmieniła – mówił.

Arkadio opowiadał także o swoim uzależnieniu i nawróceniu oraz o tym, jak wielkim powołaniem jest bycie ojcem i budowanie rodziny.

Przez kilka dni ewangelizatorów można było spotkać na ulicach miejscowości nieopodal Jeziora Solińskiego oraz na plaży. Rozmawiali z ludźmi, prezentowali pantomimy i „żywe pomniki”. Reakcje były różne, ale na ogół pozytywne. – Wiele osób nas podziwiało za to, że tak otwarcie mówimy o Bogu i wierze – wspominają.

Niektórzy kuracjusze również włączali się do akcji. – Zdarzyło się na przykład, że panie wypoczywające w tutejszym sanatorium rozdawały innym nasze ulotki i gadżety ewangelizacyjne. Oto też chodzi, żeby ludzie się do nas dołączali. Widać, że Słowo Boże działa – mówi Angelika Betlej, prezes Katolickiego Stowarzyszenia UNUM, które współorganizuje WEB.

W niedzielę przed południem ewangelizatorzy dzielili się swoimi świadectwami wiary w różnych bieszczadzkich kościołach. Zwieńczeniem akcji była popołudniowa Msza św., której przewodniczył abp Józef Michalik.
Metropolita przemyski zachęcał, aby nie ulegać pokusie, że ewangelizacja jest niepotrzebna. Zauważył, że Pan Jezus również był kuszony, praktycznie do samego końca swojego życia. Ostatnim tego objawem były słowa złego łotra na krzyżu: „Wybaw sam siebie, zejdź z krzyża”.

– Ostatnia pokusa. Jezus umiera na krzyżu, a on chce Go odciągnąć od tej misji. To bardzo ważne, żebyśmy zauważyli, że wokół nas również są takie pokusy: „po co się narażać, po co być niepopularnym, nie głoś Ewangelii, zostań przy tym co jest, przy tych formach”. Giną ludzie, oddalają się, trzeba głosić, trzeba podjąć trud nowej ewangelizacji – zachęcał abp Michalik.

Hierarcha podkreślił, że podstawową rzeczą w nowej ewangelizacji jest dobre poznanie Ewangelii. Jednak – jak zaznaczył – nie wystarczy poznać treść, ale trzeba żyć z Chrystusem.

– Dziękuję wam za to, że staliście się narzędziami w ręku Boga – powiedział na zakończenie do
ewangelizatorów ks. Maciej Flader, moderator przemyskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji.

Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów to inicjatywa, która odbywa się od kilkunastu lat. Koordynuje ją Szkoła Nowej Ewangelizacji Św. Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej oraz Katolickie Stowarzyszenie UNUM. Włączają się w nią inne ruchy i stowarzyszenia katolickie działające na terenie archidiecezji przemyskiej.
Patronat medialny nad wydarzeniem sprawowała Katolicka Agencja Informacyjna.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Zakończyła się Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów

22 lipca 2012 | 12:59 | pab / pm Ⓒ Ⓟ

Zakończyła się Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów (WEB) zorganizowana pod hasłem „Bieszczady dla Jezusa 2012”, która od 13 do 22 lipca trwała w okolicach Zalewu Solińskiego i na szlakach turystycznych.

Bieszczady – miejsce letniego wypoczynku wielu osób z różnych stron Polski – są miejscem, gdzie ewangelizatorzy chcą przekazywać Dobrą Nowinę turystom, często zagubionym i szukającym sensu życia.

– Co roku przyjeżdżamy w Bieszczady, ponieważ widzimy że właśnie tu jesteśmy potrzebni ludziom szczególnie – mówi ks. Mariusz Ryba, moderator Szkoły Nowej Ewangelizacji Świętego Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej, koordynator WEB. – Kiedy wychodzimy na ewangelizację uliczną, ludzie różnie reagują na naszą obecność. Z jednej strony ci, którzy przyjmują nas z serdecznością i są wdzięczni, potwierdzają, że jesteśmy potrzebni. A jeśli ktoś reaguje negatywnie, to też widać, że nasza obecność i ewangelizacja budzi sumienia – ocenia ks. Ryba.

Jak co roku bieszczadzkiemu spotkaniu patronował metropolita przemyski abp Józef Michalik. Podczas dzisiejszej Mszy świętej wieńczącej tegoroczną WEB metropolita przemyski podkreślał, że głoszenie Ewangelii jest przywilejem, zadaniem i możliwością każdego człowieka, nawet jeśli nie wie jeszcze wszystkiego. Przypominał, że nie jest to tylko zadanie dla biskupów, kapłanów, czy „grupy młodych zapaleńców, którzy poszli drogami Bieszczadów”.

– Nowa Ewangelizacja to jest zadanie dla każdego z nas. Głoszenie Ewangelii, przejęcie odpowiedzialności za Kościół, za Chrystusa, za wiarę w dzisiejszym świecie to jest zadanie dla każdego z nas. Chrześcijanin nie może się chować. Nie może iść na margines, bo takiego marginesu nie ma. Wszędzie, każdy ma poczuć się odpowiedzialny za wiarę, wtedy Kościół się odrodzi – mówił abp Michalik.

Rolę Wakacyjnej Ewangelizacji Bieszczadów bardzo ceni ks. prałat Wojciech Szlachta, proboszcz w Polańczyku, gdzie stacjonują uczestnicy akcji. – Co roku oczekuję na te spotkania, bo jest to jakiś nowy duch młodych, który wchodzi w społeczność lokalną parafii, ale też tej całej wspólnoty, która tu wypoczywa. Turyści, którzy odwiedzają nasze sanktuarium często włączają się w tę akcję, choćby poprzez modlitwę i adorację Najświętszego Sakramentu – mówi.

Ewangelizatorzy przyjechali do Polańczyka w piątek 13 lipca. Przez dwa dni przygotowywali się od strony warsztatowej i technicznej do podjęcia swojej posługi. W niedzielę dawali świadectwa własnej wiary w kilkunastu miejscowych kościołach oraz poprzez prezentacje uliczne na zaporze solińskiej. – Dzisiaj bardzo wielu osób ochrzczonych, które powinni być w kościele i słuchać Słowa Bożego, w kościele nie znajdziemy, ponieważ gdzieś zatracili sens wiary. Dlatego wychodzimy do ludzi z Dobrą Nowiną, bo to jest właśnie sens nowej ewangelizacji – żeby nie tyle czekać na ludzi, co wyjść do nich z Ewangelią – podkreśla ks. Mariusz Ryba.

Przez dwa kolejne dni trwały rekolekcje. Jak twierdzi ks. Ryba, „żeby dać, trzeba mieć”, dlatego czas wyciszenia i duchowego przygotowania do głoszenia Słowa Bożego jest nieodłącznym elementem takich akcji. Rekolekcje głosił ks. Andrzej Wierzba, saletyn z Rzeszowa. Mówił on o relacji ewangelizatora z Panem Jezusem i zachęcał do postawy „umywania nóg” tym, do których Pan ich pośle.

– Jeżeli ewangelizacja jest głoszeniem Dobrej Nowiny, czyli głoszeniem Chrystusa, to jest też uobecnianiem Chrystusa. I to jest chyba to, do czego dążymy. To jest najpiękniejsze, żeby objawić ludziom Chrystusa – mówił ks. Wierzba.

Rekolekcje zakończyły się nocnym czuwaniem modlitewnym, które rozpoczęła Msza św. i nabożeństwo z modlitwą o uwolnienie i uzdrowienie. Kazanie wygłosił ks. prałat Marian Rajchel, egzorcysta archidiecezji przemyskiej. Przestrzegał zgromadzonych w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku przed lekceważeniem szatana i niewiarą w niego. Podkreślał, że szatan istnieje i nie zmienił swojej natury. Jednocześnie zapewniał, że nie powinniśmy się przesadnie bać złego ducha, bo Pan Bóg jest od niego mocniejszy.

W kolejnych dniach trwała ewangelizacja uliczna. – Mamy za zadanie przynieść Pana Boga innym ludziom, którzy być może nigdy nie usłyszeli, że Pan Bóg ich kocha, może w ogóle nigdy nie usłyszeli, że ktokolwiek ich kocha. Takie słowa mogą przemienić życie – powiedziała KAI Maria, jedna z ewangelizatorek.

W piątek ulicami Polańczyka przeszła Droga Krzyżowa, podczas której uczestnicy WEB za pomocą żywych pomników obrazowali poszczególne rozważania. W sobotę zorganizowano natomiast Rodzinny Festyn Ewangelizacyjny. Na scenie wystąpił zespół muzyki chrześcijańskiej Testimonium.

Początki Wakacyjnej Ewangelizacji Bieszczadów sięgają roku 1999. Koordynuje ją Szkoła Nowej Ewangelizacji Św. Jakuba Apostoła. Włączają się w nią inne ruchy i stowarzyszenia katolickie działające na terenie archidiecezji przemyskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Zakończyła się Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów

25 lipca 2011 | 09:36 | pab / ju. Ⓒ Ⓟ

Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów „Bieszczady dla Jezusa 2011” zakończyła się w niedzielę. Ewangelizatorów, którzy podsumowywali swoją akcję odwiedził abp Józef Michalik, który określił ich działalność jako bardzo potrzebną i wartościową.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zauważył, że niekiedy owoc pracy ewangelizatora nie jest dostrzegalny od razu. „Często mamy pokusę zewnętrznych sukcesów, bo wtedy widzę, że jestem przydatny przez głoszone słowo lub przez jakiś gest. Ale niekiedy więcej się służy wytrwaniem i wewnętrznym upokorzeniem, wątpliwością czy rozdarciem” – podkreślił abp Michalik.

Ks. Mariusz Ryba, jeden z organizatorów WEB, uważa tegoroczną edycję za udaną. „Program był podobny do lat ubiegłych, jednak wprowadziliśmy pewną nowość, czyli festyny rodzinne. Dużo ludzi skorzystało z tej formy wspólnego spotkania, była to też okazja do dzielenia się świadectwem, zorganizowaliśmy różne zabawy i teatrzyk dla dzieci” – mówi ks. Ryba.

WEB trwał od 15 do 24 lipca. Głównym miejscem aktywności ewangelizatorów były okolice Zalewu Solińskiego i bieszczadzkie szlaki turystyczne. Odbywały się uliczne wyjścia ewangelizacyjne i rejsy po jeziorze Solińskim. Młodzi rozmawiali z wieloma osobami indywidualnie oraz przedstawiali różne scenki.

W nocy ze środy na czwartek odbyło się nocne czuwanie w zabytkowej cerkwi w Łopience, a w piątek ulicami Polańczyka przeszła Droga Krzyżowa. W akcji wzięli udział księża i klerycy oraz młodzi z wspólnot Żywego Kościoła.

Głównym organizatorem była Szkoła Nowej Ewangelizacji św. Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej i Katolickie Stowarzyszenie „Unum”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.