Drukuj Powrót do artykułu

Zakonna sieć zwalcza handel żywym towarem

21 maja 2014 | 09:33 | RV / br Ⓒ Ⓟ

Proceder handlu żywym towarem wciąż przybiera na sile. W niektórych częściach globu jest już bardziej dochodowy niż handel narkotykami. Szacuje się, że zyski handlarzy przekraczają 32 mld dolarów rocznie. Te dramatyczne dane przytoczono na konferencji prezentującej w Watykanie akcję „Graj na rzecz życia. Ujawnij proceder handlu ludźmi”.

Inicjatywa wiąże się z rozpoczynającymi się w wkrótce w Brazylii mistrzostwami świata w piłce nożnej. Promuje ją organizacja „Talita kum”, czyli „Dziewczynko, mówię ci, wstań”. Jest to ogólnoświatowa zakonna sieć walki z handlem żywym towarem. Jej przedstawiciele przypominają, że masowe imprezy sportowe są nie tylko wielkim świętem, ale zarazem stwarzają liczne okazje do wykorzystywania ludzi.

Koordynatorka akcji „Graj na rzecz życia” s. Gabriella Bottani przypomniała, że w Brazylii zjawisko handlu ludźmi jest powszechne. Ofiary z tego kraju trafiają często na rynki międzynarodowe. Dzieci i dziewczęta porywa się czy też zwodzi fałszywymi obietnicami pracy lub lepszych warunków życia. Mundial to nie tylko znaczny wzrost rynku seksualnych niewolników. To także, ze względu na większy napływ ludzi, okazja do przeprowadzania nielegalnych adopcji czy handlu narządami do przeszczepów.

Swe działania ogólnoświatowa zakonna sieć walki z handlem żywym towarem koncentruje na uwrażliwianiu opinii publicznej na ten proceder przez obecność w mediach i portalach społecznościowych. Powstał też specjalny „zielony telefon”, gdzie można zgłaszać przypadki wykorzystywania, a również prosić o konkretną pomoc. Akcję popiera episkopat Brazylii, który swą ostatnią Kampanię Braterstwa poświęcił właśnie bolesnemu problemowi handlu ludźmi. Papież Franciszek nazwał ten handel prawdziwą plagą i otwartą raną współczesności.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.