Zakopane: Giewont znowu bez krzyża, burmistrz protestuje
30 grudnia 2014 | 18:09 | jg Ⓒ Ⓟ
Kolejna publikacja pokazuje Giewont bez krzyża. Stanowczo protestuje przeciwko temu burmistrz Zakopanego Leszek Dorula, który wydał dzisiaj w tej sprawie specjalne oświadczenie.
„Tygodnik Podhalański” informował, że reklamowy magazyn „Welcome to Cracow & Małopolska” na okładce przedstawił zdjęcie, na którym Giewont pokazany jest bez krzyża. Na publikację stanowczo zareagował nowy burmistrz Zakopanego Leszek Dorula.
– W odniesieniu do okładki magazynu „Welcome to Cracow & Małopolska” Nr 12 (275) z grudnia 2014 pragnę z przykrością stwierdzić, iż wizja grafików, związana z usunięciem krzyża na szczycie Giewontu, jest zabiegiem nietrafionym i budzącym liczne kontrowersje, w szczególności wśród nas – mieszkańców Podhala. Usunięcie symbolu krzyża jest manipulacją, która nie ma nic wspólnego z promowaniem Podhala, a nawet ze zdrowym rozsądkiem – pisze w specjalnym oświadczeniu włodarz stolicy polskich Tatr.
Burmistrz Zakopanego ubolewa nad tym, że na okładce magazynu nie został uwzględniony rzeczywisty widok Giewontu wraz z krzyżem, będącym również wyjątkowym znakiem rozpoznawczym i identyfikacyjnym miasta. – Krzyż na Giewoncie i Klucze Piotrowe to symbole Zakopanego, które znalazły się w herbie miasta, upamiętniając wizytę Ojca Świętego Jana Pawła II w Zakopanem w roku 1997 – wyjaśnił.
Burmistrz Zakopanego przypomniał także historię krzyża na Giewoncie, który zamontowany został przez zakopiańskich parafian 19 sierpnia 1901 roku. – Jest on ważnym symbolem dla wszystkich mieszkańców naszego kraju, znakiem przywiązania do kultury chrześcijańskiej, wyrazem poszanowania dla naszej tradycji i tożsamości. Od przeszło dziesięciu stuleci jest on symbolem powszechnie obecnym w codziennym życiu Polaków – podkreślił L. Dorula.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.