Drukuj Powrót do artykułu

Zamordowali działacza katolickiego

25 listopada 2011 | 09:57 | kg (KAI/AsiaNews) / ms Ⓒ Ⓟ

Uzbrojony oddział muzułmanów w Pakistanie, związanych z miejscowymi wielkimi posiadaczami ziemskimi, zamordował Akrama Masiha – działacza katolickiego, ojca czwórki dzieci.

Według pierwszych ustaleń, do zbrodni doszło w miejscowości Renala Khurd w powiecie Okara we wschodniopakistańskiej prowincji Pendżab 23 listopada wieczorem.

Miejscowe źródła kościelne podały, że zabity był pobożnym katolikiem, zaangażowanym w sprawy społeczne, z oddaniem i wielkim zamiłowaniem walczącym o prawa mniejszości religijnych na tym terenie. W ostatnim czasie zaangażował się zwłaszcza w kampanię przeciw wielkim właścicielom ziemskim, którzy w sposób arbitralny zagarniali ziemie należące do rolników chrześcijańskich.

Miejscowy kapłan ks. Shahbaz Aziz powiedział włoskiej agencji misyjnej AsiaNews, że „wczoraj ok. 22.30 słychać było strzały z broni palnej” i w pół godziny później znaleziono zwłoki Akrama Masiha koło miejsca, w którym mieszkał wraz z rodziną. Według duchownego, Nadeem Ashraf, stojący na czele oddziału zabójców, jest „mocnym człowiekiem na tym terenie” i „szefem miejscowej mafii posiadaczy” wraz z braćmi, którzy wielokrotni grozili Masihowi, a później go zabili.

Ks. Aziz zaznaczył, że na ciele zamordowanego chrześcijanina widać było ślady tortur, ale policja – zmuszona do wszczęcia śledztwa – nie okazała szczególnego zainteresowania ani zaangażowania, aby znaleźć sprawców.

Masihowi tylko w ub. roku udało się, wraz z kilkoma innymi przedstawicielami Kościoła katolickiego, uratować dwie szkoły chrześcijańskie, które usiłowali zagarnąć wielcy latyfundyści przy poparciu miejscowych władz. Od tamtego czasu zaczęto mu grozić śmiercią i obecnie rzeczywiście mężczyzna zginął.

Ks. Joseph John z Renala Khurd powiedział że „od wielu miesięcy wielcy posiadacze ziemscy, wspierani przez władze, próbują rozkradać ziemi chrześcijan”. Zdaniem kapłana, A. Masih „zawsze przeciwstawiał się odważnie” tym zakusom i nigdy nie pozwalał latyfundystom na „urzeczywistnianie ich podłych planów”.

Rejon powiatu Okara słynie z urodzajnych ziem, na których uprawiane są m.in. ziemniaki, pomidory i ryż. Trzy tygodnie temu Masih nabył niewielką działkę, z której miejscowa mafia islamska usiłowała go wywłaszczyć. Zaczęły się wówczas mnożyć pogróżki pod jego adresem, ale nie zgłaszał ich na policję, gdyż nie podejmowała ona żadnych działań, aby przeciwdziałać tym groźbom.

W 2003 r. w tym samym rejonie zginął w podobnych okolicznościach ks. George Abraham, który także działał na rzecz praw mniejszości i gorliwie bronił ich własności, zagrożonej zagarnięciem przez wielkich posiadaczy ziemskich. „Tutejsi chrześcijanie są upokarzani, bardzo częste są przypadki różnych prześladowań” – powiedział w rozmowie z AsiaNews ks. S. Aziz. „Ilu jeszcze ludzi zostanie zgładzonych, zanim rząd Pendżabu postanowi interweniować? I ile jeszcze krwi trzeba będzie przelać?” – zapytał retorycznie na zakończenie kapłan z Pakistanu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.