Drukuj Powrót do artykułu

Zamordowano 14 chrześcijan – odmówili przejścia na islam

28 maja 2024 | 14:26 | mela | Kinszasa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Kelly Sikkema / Unsplash

Region Północnego Kiwu w Demokratycznej Republice Konga kolejny raz spłynął krwią chrześcijan. Rebelianci związani z tzw. Państwem Islamskim uprowadzili 15 wyznawców Chrystusa i postawili im ultimatum – przejście na islam albo śmierć. 14 osób, w tym kilku zaledwie nastolatków, odmówiło wyrzeczenia się Chrystusa. W brutalny sposób zostali zamordowani maczetami i strzałami z kałasznikowa.

Przejście na islam albo śmierć dla chrześcijan 

Informacje o zbrodni, która miała miejsce w połowie maja dotarły z tego opuszczonego przez media regionu Afryki z dużym opóźnieniem. Wiadomo, że za zbrodnią stoją rebelianci ze Zjednoczonych Sił Demokratycznych (Adf), którzy w 2019 roku złączyli swe siły z członkami tzw. Państwa Islamskiego, wpisując tym samym dżihadyzm do agendy swych zbrodniczych działań. Masakra, która miała miejsce w okolicy miasteczka Eringeti została zarejestrowana na filmie i upubliczniona w sieci, z przekazem w języku suahili, że taki los czeka wszystkich niewiernych. 

Ojciec Giulio Albanese, który od lat śledzi sytuację w Afryce przypomniał, że podobne zbrodnie są w tym regionie na porządku dziennym, świat nie chce jednak o nich słyszeć. – Nie ma tygodnia, by nie dochodziło do napadów, gwałtów, grabieży i krwawych mordów – powiedział włoski kombonianin. Dodał, że rebelianci systematycznie porywają zarówno chrześcijan, jak i animistów poddając ich systemowej indoktrynacji islamem. Uprowadzeni zmuszani są także do przyjmowania narkotyków w celu ich ubezwłasnowolnienia i zmuszenia do popełniania okrutnych zbrodni na swych rodzinach i sąsiadach. Ci którzy stawiają opór lub odmówią przejścia na islam są bestialsko mordowani. 

Wielkość Kościoła przejawia się w męczeństwie 

Do zbrodni w Północnym Kiwu nawiązał papież Franciszek, któremu pokazano film z egzekucji chrześcijan. Na spotkaniu z przedstawicielami Papieskich Dzieł Misyjnych wskazał, że dziś wielkość Kościoła przejawia się w męczeństwie. – Chciałbym podziękować za świadectwo męczeństwa, które dała grupa katolików z Konga, z Północnego Kiwu. Poderżnięto im gardło, tylko dlatego, że byli chrześcijanami i nie chcieli przejść na islam. Wielkość Kościoła, która przejawia się w męczeństwie – powiedział Franciszek. Przypomniał też męczeństwo Koptów, którzy zostali zabici przez islamistów pięć lat temu na plaży w Libii. – Podcinano im gardło, a oni na kolanach mówili: Jezus, Jezus… Kościół męczeński to Kościół, który z wytrwałością Pana idzie na przód – dodał Ojciec Święty. 

Dżihadyzm w Afryce 

Ojciec Giulio Albanese podkreślił, że wśród islamskich rebeliantów w regionie Północnego Kiwu jest wielu pochodzących z Sudanu, Mali i Czadu, którzy mówią tylko po arabsku. Misjonarz wskazuje, że oznacza to umacnianie się dżihadyzmu w Afryce, po tym jak Państwo Islamskie poniosło porażkę na Bliskim Wschodzie, m.in. w Syrii i Iraku. Swymi mackami islamiści sięgają Somalii i Mozambiku. Misjonarz zauważył, że pod przykrywką szerzenia dżihadyzmu kryją się ogromne interesy ekonomiczne. Rebelianci dążą do przejęcia kontroli nad terenami bogatymi w koltan, złoto czy ropę naftową. Tereny, z których strachem wypędzają miejscową ludność zamieniają na obozy, gdzie szkolą i indoktrynują nowych adeptów, co, jak podkreślił o. Albanese, może zintensyfikować obecność dżihadystów w sercu Afryki. 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.