Drukuj Powrót do artykułu

Zaprezentowano mografię o początkach Odnowy w Duchu Świętym w Polsce

13 grudnia 2013 | 21:17 | awo / pm Ⓒ Ⓟ

Lukę w historii Kościoła wypełnia książka Małgorzaty i Marka Nowickich opisująca początki Odnowy w Duchu Świętym w Polsce. Premiera monografii pt. „Upili się młodym winem” odbyła się w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Towarzyszył jej również pierwszy pokaz filmu pt. „Murzasichle” ukazujący wydarzenia z połowy lat 70. nazywane niekiedy „nowym Zesłaniem Ducha Świętego”.

Kard. Kazimierz Nycz po obejrzeniu filmu wyznał, że Murzasichle jest mu bliskie, gdyż jeszcze jako biskup pomocniczy w Krakowie wiele razy odwiedzał odbywające się tam oazy z archidiecezji warszawskiej. – Tam poznawałem 40 lat temu warszawiaków – wspominał żartobliwie metropolita warszawski.

Książka pt. „Upili się młodym winem” ujawnia nieznany dotąd szerzej fakt, że początki Odnowy w Duchu Świętym w Polsce integralnie związane są z Ruchem Światło-Życie. Autorzy pokazują, że w latach 70. Odnowa w Duchu Świętym rozwijała się w dwóch nurtach: oazowym i poza oazowym. Opisują tworzenie się tych nurtów i ich specyfikę a także próby stworzenia koordynacji Odnowy aż do 1979 roku, kiedy to powołany został pierwszy Krajowy Zespół Koordynacyjny.

Przewodniczący Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich o. Adam Schulz SJ podkreślił, że większość uczestników tych wydarzeń do jest dziś aktywnych w życiu Kościoła. Oni sami – obecni na spotkaniu – zgodnie podkreślali, że uczestnictwo w oazie w Murzasichlu, gdzie po raz pierwszy pojawiły się dary epifanijne m.in. dar języków, ma swoją kontynuację w ich obecnym życiu religijnym i społecznym.

O. Schulz SJ, również związany z początkami Odnowy w Duchu Świętym w Polsce przeszedł, jak mówi, drogę „od sceptyka do animatora i koordynatora Odnowy”. W jego ocenie książka Nowickich może być wzorcem dla innych ruchów, jak zadbać o swoja historię.

Jezuita uważa, że monografia „Upili się młodym winem” jest bardzo rzetelna, choć trudno dziś odtworzyć wiele z ówczesnych doświadczeń. – Autorzy patrzą na Odnowę z perspektywy Ruchu Światło-Życie a nie z perspektywy ruchu Odnowa w Duchu Świętym, ale uczciwość w interpretacji zjawisk jest zachowana – podkreślał. Według przewodniczącego ORRK Odnowa w Duchu Świętym jest ruchem.

Z kolei inny uczestnik i świadek początków Odnowy w Duchu Świętym bp Bronisław Dembowski podkreślał, że jest ona „ożywieniem wiary”, ożywieniem, które jest potrzebne wszystkim w Kościele a Odnowa w Duchu Świętym pomaga chrześcijanom w przeżyciu tego doświadczenia. – To nie jest organizacja, ale coś, co powinno być w każdej organizacji – zaznaczył.

Emerytowany biskup włocławski opowiedział także o swoich pierwszych kontaktach z Odnową charyzmatyczną w Stanach Zjednoczonych a potem powstaniu w 1976 r. grupy „Marana tha” przy kościele św. Marcina na warszawskiej Starówce, którego był rektorem. Grupa ta do dziś spotyka się w tym kościele, w każdy wtorek na modlitwie.

Autorom książki udało się pokazać piękno działa Ducha Świętego – uważa ks. Adam Wodarczyk, moderator generalny Ruchu Światło-Życie. Podczas spotkania opowiedział o udziale w początkach Odnowy założyciela oaz ks. Franciszka Blachnickiego i pierwszych inspiracjach np. zorganizowaniu przed 40 laty wspólnotowego przeżywania uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Jego zdaniem, z książki Nowickich wyłania się obraz doświadczenia charyzmatycznego, które rodzi ożywienie ewangelizacyjne. Stwierdził też, że nieprzypadkowo połowa lat 70. to był czas najdynamiczniejszego rozwoju Ruchu Światło-Życie. Książka jest pytaniem: co z tym darem Ducha Świętego robimy – stwierdził.

Ks. Wodarczyk przyznał, że dla niego książka Nowickich jest inspiracją, by Ruch Światło-Życie z Odnową w Duchu Świętym z większą żarliwością zaczęli się modlić o „nowe wylanie Ducha Świętego”.

Również ks. Andrzej Grefkowicz, obecnie egzorcysta w archidiecezji warszawskiej, a przed laty uczestnik oaz w Murzasichlu oraz początków Odnowy w Duchu Świętym uważa, że ewangelizacja jest priorytetem. – Jeśli w tych wydarzeniach uczestniczyliśmy, to trzeba sobie ciągle zadawać pytanie: po co? – mówił. Według niego odpowiedzią jest ewangelizacja.

Marek Nowicki dziękował za życzliwe słowa pod adresem książki, choć jak przypuszcza, zawiera ona wiele luk. – Kiedy zabieraliśmy się za pisanie, dziwiliśmy się, czemu wcześniej nikt nie opisał początków Odnowy w Duchu Świętym. Zrozumieliśmy, że nie da się tej historii napisać jedynie na podstawie archiwaliów, trzeba porozmawiać z ludźmi – mówił Nowicki. Wraz z żoną przeprowadzili kilkaset rozmów.

Małgorzata Nowicka podkreśliła, że jako autorzy chcieli też jak najlepiej ukazać na kartach książki działanie Ducha Świętego. – Chodziło o to, żeby to nie było tylko wspominanie wydarzeń z połowy lat 70. ale ukazanie, że to doświadczenie trwa cały czas – dodała.

Prowadzący prezentację Marcin Przeciszewski, redaktor naczelny KAI podkreślił walory merytoryczne publikacji Nowickich i wyraził przekonanie, że monografia z powodzeniem mogłaby startować zarówno w konkursach książek z duchowości jak i książek historycznych, ze względu – jak zaznaczył – na znakomity warsztat, ogromną bazę źródłową i jej opracowanie przez autorów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.