Drukuj Powrót do artykułu

#ZatrzymajAborcję i oczekiwania społeczne

18 sierpnia 2017 | 12:32 | Warszawa / aw, abd / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

– Rządzący powinni uwzględnić oczekiwania społeczne i ustanowić prawo chroniące życie chorych, nienarodzonych dzieci – powiedział KAI dr Paweł Wosicki. Prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia skomentował akcję inicjatorów #ZatrzymajAborcję. Projekt ustawy zakazującej dokonywania aborcji na podstawie przesłanki eugenicznej został 17 sierpnia złożony przez komitet na ręce marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

Realizacja inicjatywy #ZatrzymajAborcję jest efektem konsolidacji wielu środowisk pro life, które oczekują zakończenia wyraźniej dyskryminacji dzieci chorych – tylko dlatego, że są chore, są one pozbawiane życia jeszcze przed narodzeniem. W inicjatywie nie chodzi o nic innego, a o zrównanie dzieci chorych ze zdrowymi, ponieważ to przesłanka genetyczna decyduje o ich unicestwieniu w łonie matki w wypadku choroby genetycznej czy zespołu Downa.

Czytaj także: „Zatrzymaj aborcję!”. Projekt ustawy ratującej 96 proc. dzieci poddawanych aborcji już w Sejmie

O zmianie ustawy mówi się od roku, jednak obecnie rządzący tłumaczą pewien impas w tej sprawie tym, że są inne bardzo ważne kwestie do rozwiązania, choćby reforma sądownictwa. Ta logika zderza się jednak z oczekiwaniami społecznymi, stąd zbieranie podpisów pod petycją, by prawnie lepiej chronić życie i wyeliminować eugeniczną przesłankę aborcyjną. Cała akcja #ZatrzymajAborcję jest sygnałem dla polityków, aby swoją logikę dopasowali do logiki obywatelskiej. Między rządzącymi a środowiskami obrońców życia nie ma diametralnej sprzeczności czy różnicy w poglądach, ale jest kwestia obranej strategii, a rządzący powinni uwzględnić oczekiwania szerokich kręgów wyborców.

Politycy powinni więc wsłuchać się w głos społeczny i takie prawo ustanowić. Podobny w wymowie projekt Federacji Ruchów Obrońców Życia trafił do Sejmu ok. dziewięć miesięcy temu i po rozpatrzeniu w komisji petycji został skierowana do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Dla wielu jest niezrozumiałe, skąd tak długie procedowanie. Jest tu brak spójności – z jednej strony krok do przodu, z drugiej – krok do tyłu niezrozumiały dla zwykłych ludzi. Stąd bierze się frustracja. Mam nadzieję, że problem zostanie ostatecznie pozytywnie rozwiązany, a obecna inicjatywa obywatelska zadziała na korzyść ochrony dzieci chorych.

Inicjatywa #ZatrzymajAborcje zakłada zmianę w ustawie z dn. 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, polegającą na wykreśleniu jedynie jednej pośród trzech przesłanek zezwalających na aborcję, dopuszczając nadal aborcję w przypadku zaistnienia jednego z dwóch pozostałych: zagrożenia zdrowia i życia matki oraz ciąży będącej skutkiem czynu zabronionego. Wykreślony z dotychczasowej ustawy ma być art. 4a ust 1 pkt 2, brzmiący: „Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy: badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

18 sierpnia 2017 09:00

Magdalena Korzekwa-Kaliszuk: „Zatrzymaj aborcję” to milowy krok ku pełnej ochronie życia

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.