Drukuj Powrót do artykułu

Zawalił się pomnik przyrody, figurka Jezusa nietknięta

14 listopada 2020 | 16:15 | jg | Czarny Dunajec Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Facebook/Marcin Ratułowski Wójt Gminy Czarny Dunajec

Pod własnym ciężarem w Czarnym Dunajcu na Podhalu zawalił się stary wiąz górski, który był pomnikiem przyrody, mógł mieć około 300 lat. Miesząca się pod nim figurka Jezusa Chrystusa została nietknięta.

– Pod własnym ciężarem zawalił stary wiąz (pomnik przyrody) w Czarnym Dunajcu. Drzewo spadło niefortunnie na mieszczącą się pod nim na kolumnie figurkę Jezusa Chrystusa. Kolumna została zmiażdżona, ale figurka Jezusa Chrystusa pozostała nietknięta pomiędzy grubymi gałęziami drzewa – mówi KAI Marcin Ratułowski, wójt Gminy Czarny Dunajec. Jego zdaniem ta sytuacja daje dużo do myślenia w niespokojnym czasie.

Charakterystyczne drzewo rosnące w Czarnym Dunajcu zawaliło się. Było ono od kilkunastu dobrych lat uschnięte. Pejzaż z tym właśnie drzewem (pomnikiem przyrody) posłużył na przykład Agnieszce Holland w filmie „Janosik. Prawdziwa historia”.

– Będziemy się zastanawiać, gdzie teraz umieścić ocalałą figurę Jezusa Chrystusa, której wartość symboliczna nabrała dodatkowego znaczenia. Warto może przytoczyć słowa ks. Jana Twardowskiego, który mówił, aby się nie martwić o Kościół, brzmiały one dokładnie tak: „Nie martw się, że Kościół się przewróci, że znów grzesznik dłubie dziurę w niebie, magistrze, doktorze, głuptasku nie martw się o Boga, ale o siebie” – przypomina słowa ks. Twardowskiego wójt Marcin Ratułowski.

Maria Ramska, emerytowany nauczyciel przyrody z terenu Gminy Czarny Dunajec, przypomina, że wiąz może rosnąc około 400 lat. Drzewo, które się zwaliło miało około 300 lat. – Niewiele wiemy o tym pomniku przyrody, na figurce Chrystusa wykonanej z piaskowca widniał napis: „A.D 1796 Jakobus Bzuwka Fun.&exc”. Data zapewne nawiązuje do roku, w którym po pożarze odbudowano kościół w Czarnym Dunajcu. Jest też zbliżona do rozbiorów Polski – opowiada Maria Ramska.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.