Drukuj Powrót do artykułu

Zełenski u Bartłomieja: czy Ławra Peczerska zostanie podporządkowana Patriarchatowi Konstantynopola?

08 lipca 2023 | 16:42 | pb (KAI/parlonsorthodoxie.wordpress.com/orthodoxtimes.com) | Kijów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Tomasz Jedrzejowski/REPORTER

Przebywający w Stambule prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim spotkał się z prawosławnym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem. Według portalu Parlons d’Orthodoxie przedmiotem ich rozmowy mógł być los Ławry Kijowsko-Peczerskiej. Powołując się na greckie i rosyjskie media sugeruje on, że ten słynny zespół klasztorny w stolicy Ukrainy ma otrzymać status stauropigialny, podlegając bezpośrednio patriarsze Konstantynopola.

Po spotkaniu z patriarchą prezydent wziął udział w modlitwie w intencji ofiar wojny na Ukrainie, jaką Bartłomiej poprowadził w katedrze św. Jerzego. W mediach społecznościowych Zełenski podziękował patriarsze za duchowe wsparcie, jakiego udziela Ukrainie i Ukraińcom, za modlitwy o pokój dla całej Ukrainy i jej mieszkańców.

Ławra Peczerska to jeden z najważniejszych ośrodków prawosławia na Ukrainie. Jej początki sięgają XI wieku. Ten wielki zespół klasztorny składa się z ławry górnej i dolnej, w których znajduje się kilkanaście cerkwi (w tym kilka podziemnych), a także z podziemnych pieczar, w których pochowani są święci, mnisi, biskupi i wybitne postacie historyczne.

W marcu, decyzją rządu Ukrainy, Ukraiński Kościół Prawosławny podległy Patriarchatowi Moskiewskiemu musiał opuścić dolną Ławrę Peczerską w Kijowie. Wcześniej UKP stracił możliwość korzystania z górnej Ławry, w tym soboru Wniebowzięcia Matki Bożej. Ławrę przekazano powstałemu w 2018 roku Prawosławnego Kościoła Ukrainy 7 stycznia br. zwierzchnik metropolita Epifaniusz po raz pierwszy odprawił bożonarodzeniową liturgię w soborze Wniebowzięcia Matki Bożej w Ławrze Peczerskiej.

W marcu, w przesłaniu do mnichów tamtejszych klasztorów i społeczeństwa hierarcha podkreślił, że w żadnym wypadku nie chodzi o jego zamknięcie, ani o zaprzestanie modlitwy, kultu i życia monastycznego. Wyjaśnił, że pod dotychczasowym kierownictwem Ławra konsekwentnie i z premedytacją przekształciła się w centrum propagandy „rosyjskiego świata”, ideologii, która stała się podstawą i uzasadnieniem wojny Rosji z Ukrainą. Wezwał mnichów do ułatwienia procesu wyzwolenia spod moskiewskiego jarzma. „Ławra nie powinna być narzędziem walki z Ukrainą, ale raczej miejscem modlitwy, pobożnego życia monastycznego w duchu ojców i ascetów przeszłości, miejscem, które będzie duchowo inspirować naszych współobywateli w tych trudnych czasach” – stwierdził metropolita.

Jednak mnisi Ławry nie chcą nad sobą zwierzchnictwa ani PKU, ani patriarchy Konstantynopola. Mimo to kilka dni temu Epifaniusz wyraził przekonanie, że proces przejścia wszystkich ukraińskich prawosławnych do PKU jest nieodwracalny i że Ławry: Peczerska i Poczajowska oraz inne świątynie prawosławne, które nadal znajdują się pod jurysdykcją Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, dołączą do zjednoczonego PKU. „Ukraińcy będą wspólnie chwalić Boga w swoim ojczystym języku w jednym Kościele, służąc interesom narodu ukraińskiego i państwa ukraińskiego” – powiedział hierarcha.

Oprócz funkcji religijnych, Ławra Peczerska pełni także rolę muzealną w ramach Narodowego Kijowsko-Peczerskiego Rezerwatu Historyczno-Kulturowego. Od 1990 roku Ławra Peczerska znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.