Drukuj Powrót do artykułu

Zestrzelenie samolotu kolejną odsłoną istoty konfliktu

21 lipca 2014 | 10:21 | Marcin Przeciszewski / br Ⓒ Ⓟ

Należy wspomóc budowę społeczeństwa obywatelskiego w Rosji, gdyż tylko ono może stanowić przeciwwagę dla neototalitarnego reżimu Putina. W tej sprawie mogą pomóc i Kościoły – pisze w swym komentarzu Marcin Przeciszewski. Dodaje, że taki może być jedyny sens kontynuacji polsko-rosyjskiego dialogu Kościołów rozpoczętego przed 2 laty.

Komentarz:

Jedynym sensem śmierci 298 pasażerów malezyjskiego samolotu może być pokazanie, jakie znaczenie dla Europy i świata ma to, co dzieje się dziś na Ukrainie. Miejmy nadzieję, że w następstwie tej zbrodni upadną stereotypy, za pomocą których Zachód tłumaczy swą bierność.

Po pierwsze, nie jest to żaden lokalny konflikt władz Ukrainy z prorosyjskimi „separatystami”, którzy pragną większej autonomii. Jest to regularna wojna prowadzona przez Rosję. Jej celem jest odbudowa imperium rosyjskiego, która bez inkorporacji Ukrainy – bądź jej części – nie jest możliwa. Państwo rosyjskie rozwijało się zawsze w oparciu o zabór. Innego pomysłu na budowanie swej wielkości nie wynalazło do dziś.

Po drugie, atak na samolot – jeśli został dokonany z rosyjskiego sprzętu – pokazuje, że Rosja i jej agenci nie cofną się przed żadną zbrodnią. Rosja nie jest w stanie być partnerem dla wolnego świata. Zawsze będzie zagrożeniem. To wpisane jest w samą istotę jej polityki. Tak było w 1920 i w 1945 roku, tak jest i dziś. W epoce globalizacji wnioski z tego wyciągnąć musi cały świat, a nie tylko najbliżsi sąsiedzi Rosji.

Po trzecie, Zachód powinien przestać się obawiać radykalnych sankcji wobec Rosji. Bowiem Rosja, aby żyć, o wiele bardziej potrzebuje współpracy z Zachodem, niż Zachód współpracy z Rosją. Silne sankcje spowodują zubożenie Zachodu, ale i upadek gospodarczy Rosji. A tego Putin boi się jak ognia.

Po czwarte, Zachód, oprócz pomocy Ukrainie, powinien skierować środki na wsparcie środowisk opozycyjnych w Rosji. Należy wspomóc tam budowę społeczeństwa obywatelskiego. Tylko ono może stanowić przeciwwagę dla neototalitarnego reżimu Putina. W tej sprawie mogą pomóc i Kościoły. Taki może być jedyny sens kontynuacji polsko-rosyjskiego dialogu Kościołów rozpoczętego przed 2 laty. Bowiem poza hierarchią, w rosyjskim prawosławiu istnieją godne wsparcia kręgi opozycyjne wobec Putina.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.