Drukuj Powrót do artykułu

Zmarł John Hume, architekt pokoju w Irlandii Północnej

05 sierpnia 2020 | 04:00 | Łukasz Sośniak SJ/vaticannews.va | Londonderry Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. the Nobel Foundation archive

W wieku 83 lat zmarł John Hume, laureat pokojowej nagrody Nobla za wkład w budowanie pokoju w Irlandii Północnej i jeden z najbardziej znanych polityków tego kraju. To m.in. dzięki niemu podpisane zostały tzw. porozumienia wielkopiątkowe, które zakończyły trwający niemal 30 lat konflikt. „Jego postać budzi podziw i szacunek w sercu każdego Irlandczyka” – powiedział abp Eamon Martin.

Prymas Irlandii przypomniał, że zmarły poświęcił swoje życie budowaniu pokoju i sprawiedliwości społecznej. Miał wielki wpływ na pokolenia młodych Irlandczyków, którzy tak jak on chcieli być ludźmi zasad. „Również dla mnie był bohaterem i wzorem tego, co można osiągnąć żyjąc nie dla własnych korzyści, ale walcząc o ideały, postrzegając każdego człowieka jako godnego szacunku” – wyznał abp Martin.

John Hume był liderem i jednym z założycieli Socjaldemokratycznej Partii Pracy popieranej głównie przez katolików. Ze względu na stan zdrowia w 2004 r. zrezygnował z polityki. „To był człowiek, który miał wizję pokoju i potrafił ją urzeczywistnić, osiągnął wiele, ale do końca życia pozostał bardzo skromny” – mówi Francesca Lozito, dziennikarka od lat śledząca irlandzką scenę polityczną.

„Był głęboko wierzącym katolikiem. Chodził do kościoła dopóki pozwalało mu na to zdrowie. Zszargał je sobie w czasie walki o pokój przed podpisaniem porozumień wielkopiątkowych. Kosztowało go to wiele nerwów i nieprzespanych nocy. Był człowiekiem dialogu. Miał wizję jedności Europy. Bratnią duszę znalazł w Davidzie Trimble, protestancie, który stał się dla niego idealnym sojusznikiem. Razem doprowadzili do pokoju. Ich wizje były tak zbieżne, że tam gdzie się pojawiali nie wygłaszali nawet dwóch przemówień, bo i tak mówiliby to samo, po prostu mówił jeden z nich. Każdy z nich był głosem nie tylko swojej strony, ale głosem mieszkańców Irlandii Północnej” – powiedziała Francesca Lozito.

Według niej spuścizna Hume’a „pozostaje w polityce, ale jeszcze bardziej w zwykłych ludziach, którzy są teraz zaniepokojeni ze względu na Brexit. Prości ludzie widzieli w nim jednego z nich. Choć był wybitny, to jednak był człowiekiem, który promieniował pokorą. Potrzebujemy dzisiaj takich ludzi pokoju bardziej niż kiedykolwiek” – wskazał dziennikarka.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.