Drukuj Powrót do artykułu

Zmarły kard. Meisner 5 lat temu modlił się i przemawiał w Birkenau

06 lipca 2017 | 17:15 | rk | Oświęcim Ⓒ Ⓟ

Zmarły 5 lipca arcybiskup-senior Kolonii kard. Joachim Meisner 5 lat temu podczas uroczystości 70. rocznicy śmierci Edyty Stein w Oświęcimiu-Brzezince wygłosił jedną z najbardziej osobistych homilii w swej posłudze. Wraz z innymi hierarchami z całego świata purpurat – urodzony, podobnie jak Edyta Stein, we Wrocławiu – modlił się w Miejscu Pamięci, by uczcić patronkę Europy.

9 sierpnia 2012 roku w czasie Eucharystii na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz II-Birkenau, której przewodniczył kard. Peter Erdö, prymas Węgier, w koncelebrze brali udział biskupi z Polski i zagranicy, reprezentujący m.in. miejscowości związane z życiem Edyty Stein. Wśród nich był m.in. metropolita Kolonii, kard. Joachim Meisner. Wygłosił on homilię.

„Edyta Stein wybrała i przyjęła powołanie, jakim było współuczestnictwo w męce Chrystusa” – mówił wówczas metropolita. Hierarcha podkreślił, że karmelitanka, która zginęła wraz z innymi ofiarami w obozowej komorze gazowej, „została pobłogosławiona krzyżem i stała się wielkim błogosławieństwem dla nas, dla całej Europy i dla całego świata”.

W swym niezwykle osobistym wyznaniu wówczas 78-letni niemiecki duchowny przypomniał, że – tak jak Edyta Stein – urodził się we Wrocławiu i od ponad 20 lat mieszka w Kolonii, mieście związanym także z życiem Edyty Stein.

„Ale jest coś, co sprawia, że jeszcze dziś moją twarz pokrywa rumieniec. Mianowicie fakt, że wówczas nikt z nas chrześcijan w Niemczech nie stanął z Edytą Stein i jej narodem pod krzyżem. Zostawiliśmy ich pod krzyżem samych. A to nie może się już nigdy, nigdy więcej powtórzyć!” – apelował zmarły kardynał.

„Nie ma w Kościele takiego powołania, by być obserwatorem Chrystusowej męki. Jest za to powołanie do współuczestniczenia w Jego męce. I to było wielkim życiowym powołaniem siostry Benedykty od Krzyża. Ona go sobie nie wybrała. To powołanie zostało jej zadane, a ona je przyjęła. Ona została pobłogosławiona krzyżem i stała się wielkim błogosławieństwem dla nas, dla całej Europy i dla całego świata. Jeśli nam samym miałoby być przeznaczone takie powołanie – bycie współuczestnikami Chrystusowej męki, – jak św. Teresa Benedykta od Krzyża, lub jak ci, którzy ratując prześladowanych zostali zaliczeni w poczet >>Sprawiedliwych pośród Narodów <<, to nie powinniśmy się przed tym bronić czy odmawiać, lecz odważnie stanąć obok ukrzyżowanego Chrystusa, by Krzyż nie stał się tylko znakiem horyzontalnym, poziomym. Bo wówczas z plusa stałby się minusem. Pozbawić Krzyż sensu oznaczałoby odebrać mu jego zewnętrzną postać i jego treść. Oznaczałoby wypędzić miłość Boga z naszego świata. A jaki byłby tego wynik, pokazuje nam spojrzenie na >>Golgotę XX wieku <<” – podkreślił duchowny w homilii sprzed lat.

W przeszłości kardynał podarował kościołowi w Brzezince, gdzie znajduje się ołtarz ku czci św. Teresy Benedykty od Krzyża, habit karmelitanki, która zginęła w komorze gazowej obozu Auschwitz-Birkenau.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.