Żołnierze „Bartka” spoczęli na cmentarzu w Górkach Wielkich
30 lipca 2025 | 12:47 | rk | Górki Wielkie Ⓒ Ⓟ
Fot. Robert Karp / diecezja.bielsko.pl„Dzieła Instytutu Pamięci Narodowej, a także innych zaangażowanych, aby przywracać dobre imię i pamięć o żołnierzach wyklętych, są potwierdzeniem tego, że Bóg ich uznał za godnych siebie” – podkreślił o. Ignacy Winiarski OFM podczas uroczystości pogrzebowych w Górkach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim czterech żołnierzy podziemia niepodległościowego. Ich szczątki po kilkudziesięciu latach odnaleziono i zidentyfikowano dzięki pracom poszukiwawczym Instytutu Pamięci Narodowej.
Pochowani zostali: Leopold Daniec ps. „Leszek”, Józef Daniec ps. „Jastrząb”, Roman Bączek oraz Ludwik Kłósko ps. „Wigura” – żołnierze Zgrupowania Oddziałów Leśnych VII Okręgu Wojskowego Narodowych Sił Zbrojnych kpt. Henryka Flamego „Bartka”, zamordowani przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa w 1946 roku.
W ceremonii żałobnej wzięli udział krewni poległych, przedstawiciele władz samorządowych i państwowych, Wojska Polskiego, organizacji kombatanckich i patriotycznych, delegacje instytucji, liczne poczty sztandarowe oraz mieszkańcy regionu. IPN reprezentowali m.in. dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa IPN, oraz Adam Siwek, dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa.
W kazaniu o. Winiarski wskazał na wymiar duchowy i historyczny uroczystości. „Ta dzisiejsza uroczystość pogrzebowa jest potwierdzeniem, że pośmiertnie przywrócona jest im godność, dobra pamięć o nich, a także nadzieja” – podkreślił franciszkanin.
„Przysięga, którą złożyli dziesiątki lat temu, przysięga Bogu i Ojczyźnie, została wypełniona. A państwo polskie dopełnia swojego obowiązku, jakim jest godny, państwowy pochówek wiernych żołnierzy Rzeczypospolitej” – powiedział dr Karol Polejowski. Dodał, że młodość żołnierzy „Bartka” została przerwana przez dwie okupacje – niemiecką i sowiecką – a każdy z nich zginął przed ukończeniem 30. roku życia.
W imieniu rodzin głos zabrał Wojciech Gruszczyk, krewny braci Dańców. „Synowie tej ziemi zostali zdradziecko zamordowani, bo chcieli żyć w wolnym i suwerennym kraju. Dziękują nam i wołają o pamięć, żeby ich śmierć nie poszła na marne” – stwierdził i zaapelował, by nie dopuścić do znieważania pamięci o Niezłomnych.
Szczątki żołnierzy odnaleziono dzięki pracom IPN: braci Dańców – w 2012 i 2016 roku w okolicach Malerzowic Wielkich i Starego Grodkowa, Romana Bączka – również w Starym Grodkowie w 2016 r., a Ludwika Kłóskę – na cmentarzu Rakowickim w Krakowie w 2022 r.
Po Mszy św. żołnierze zostali pochowani w grobach na cmentarzu parafialnym w Górkach Wielkich z wojskowymi honorami. Złożono kwiaty, zapalono znicze, a zgromadzeni modlili się w ciszy nad mogiłami, dziękując Bohaterom za ich ofiarę życia.
Leopold Daniec ps. „Leszek” urodził się 6 września 1917 r. w miejscowości Zahlinice na terenie Czech, natomiast Józef Daniec ps. „Jastrząb” 23 września 1921 r. w Oświęcimiu. Obaj bracia byli żołnierzami Zgrupowania Oddziałów Leśnych VII. Okręgu Wojskowego Narodowych Sił Zbrojnych kpt. Henryka Flamego ps. „Bartek”. Służyli w Samodzielnym Oddziale Leśnym im. „Szarego” dowodzonym przez Antoniego Bieguna ps. „Sztubak”. Obaj zostali zamordowani we wrześniu 1946 r. przez funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa w ramach operacji o kryptonimie „Lawina”. W wyniku prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN na Opolszczyźnie szczątki jednego z braci zostały odnalezione w październiku 2012 r. w pobliżu Malerzowic Wielkich, natomiast szczątki drugiego – w marcu 2016 r. w Starym Grodkowie.
Roman Bączek urodził się 13 czerwca 1921 r. w Górkach Wielkich. Był żołnierzem Zgrupowania Oddziałów Leśnych VII Okręgu Wojskowego NSZ pod dowództwem kpt. Henryka Flamego „Bartka”. Został zamordowany we wrześniu 1946 r. w Starym Grodkowie przez funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa w ramach operacji o kryptonimie „Lawina”. Szczątki Bączka zostały odnalezione w wyniku prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN wiosną 2016 r. w Starym Grodkowie.
Ludwik Kłósko ps. „Wigura” urodził się 16 sierpnia 1923 r. w Kaczycach w powiecie cieszyńskim, ale związany był z położonymi nieopodal Górkami Małymie. W 1941 r. został wywieziony do Niemiec na przymusowe roboty, a pod koniec 1944 r. osadzono go w obozie koncentracyjnym KL Gross-Rosen za sabotaż. Po powrocie wiosną 1945 r. w 1946 r. zaangażował się w działalność konspiracyjną i dołączył do patrolu sierż. Stanisława Włocha ps. „Lis”, a następnie oddziału plut. Ludwika Byrskiego ps. „Żbik”, wchodzącego w skład zgrupowania NSZ kpt. Henryka Flamego „Bartka”.
Kłósko uczestniczył w licznych akcjach zbrojnych grupy. Został aresztowany po starciu oddziału „Żbika” z obławą UB-MO-KBW w rejonie wsi Kocierz Moszczanicki w Beskidzie Małym 13 sierpnia 1946 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie 24 października 1946 r. skazał go karę śmierci, którą wykonano przez rozstrzelanie 8 listopada 1946 r. w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie. Szczątki „Wigury” odnaleziono podczas prac IPN w lipcu 2022 r. na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

