Drukuj Powrót do artykułu

Żołnierze-górnicy modlili się w katedrze polowej WP

05 września 2011 | 15:22 | kos Ⓒ Ⓟ

Biskup polowy Józef Guzdek przewodniczył dziś w katedrze polowej WP w Warszawie uroczystej Mszy św. w intencji poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy-górników odbywających w latach 1949-59 zastępczą służbę wojskową w Wojskowych Batalionach Pracy. W homilii bp Guzdek podkreślił, że los żołnierzy górników powinien być przestrogą dla kolejnych pokoleń Polaków.

Do katedry przybyli żołnierze-górnicy stowarzyszeni w okręgach i związkach w całym kraju. Licznie stawiły się poczty sztandarowe, wypełniając nawy boczne świątyni.

– Pytanie o sens cierpienia jest jednym z podstawowych pytań każdego człowieka – mówił w homilii bp Guzdek. Podkreślił, że to pytanie wielokrotnie stawiane jest na kartach Ewangelii, nie tylko w kontekście męki Chrystusa, ale także w dziejach apostolskich, m.in. w Listach św. Pawła. – Paweł Apostoł z cierpliwością i wytrwałością znosił spotykające go życiowe doświadczenia. Wiedział, że przyczynia się w ten sposób do umocnienia chrześcijan, którzy spotkali się z niezrozumieniem, wrogością, a nawet z prześladowaniami – powiedział.

Ordynariusz wojskowy podkreślił, że pytanie o sens cierpienia jest aktualne, także w kontekście obchodzonego 5 września Dnia Żołnierza-Górnika. – Każdy z was ma świadomość tego, że represje i związane z nimi cierpienie, jakim była praca w batalionach robotniczych, w kopalniach uranu, węgla kamiennego i kamieniołomach, podyktowane były względami politycznymi. Powodem zesłania do niewolniczej pracy były rodzinne tradycje patriotyczne, prezentowany pogląd na sprawy społeczne i polityczne, zaangażowanie w działalność patriotyczną w okresie II wojny światowej – przypomniał.

Bp Guzdek przywołał badania historyków, które mówią, że w latach 1949–1959, przymusowo zatrudnionych w kopalniach i kamieniołomach pracowało 200 tys. żołnierzy-górników. Biskup polowy podkreślił, że źródłem siły potrzebnym do przetrwania tego okresu była świadomość bycia oczekiwanym przez bliskich, wiadomości i listy przychodzące od rodzin do żołnierzy- górników, a także siła płynąca z wiary w Boga oraz moc udzielanych, tam gdzie było to możliwe, sakramentów.

Biskup Guzdek powiedział, że obecność żołnierzy-górników w katedrze polowej jest „wołaniem o sprawiedliwość i naprawienie krzywd” oraz „formą przestrogi do przyszłych pokoleń, aby nie budować dobrobytu państwa na krzywdzie jednostek i całych grup społecznych”. – Wasza obecność jest jednak przepełniona wdzięcznością dla Boga, który pomógł przetrwać trudne lata. Ufna modlitwa była wtedy źródłem Waszej siły, także i teraz przekazujecie wiarę i nadzieję młodszym pokoleniom – powiedział.

Na koniec wezwał kombatantów i weteranów do ewangelicznego przebaczenia doznanych krzywd. – Proszę was gorąco, byście się na ten gest zdobyli. Nawet jeśli uczucia są tak zranione, że trudno to uczynić. Dokonajcie tego waszą wolą. Panie Boże chcę! Panie Boże pomóż mi przebaczyć! Tej świątyni patronuje Matka Boża Hetmanka Żołnierza Polskiego. Jej zawierzam każdą i każdego z was. Niech oddanie się w opiekę Matki Jezusa będzie źródłem nadziei i sił do dalszego godnego życia – zakończył.

W katedrze polowej modlili się licznie przybyli żołnierze-górnicy z całej Polski, wraz z wiceprezesem Krajowego Zarządu Związku Represjonowanych Żołnierzy-Górników, Januszem Teczkowskim, który w imieniu żołnierzy-górników podziękował bp. Guzdkowi za sprawowanie Eucharystii. Obecna była też, ze swoim sztandarem, młodzież ze Szkoły Podstawowej Nr 80 im. Marii Kownackiej w Warszawie. Wraz z ordynariuszem wojskowym Mszę św. sprawowali ks. płk SG Zbigniew Kępa i ks. mjr Paweł Piontek.

Po zakończeniu Mszy św. żołnierze-górnicy udali się na Plac Piłsudskiego, gdzie przy Grobie Nieznanego Żołnierza złożyli kwiaty. Kwiaty złożone zostały również przy Pomniku Żołnierza-Górnika na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie odczytano apel pamięci i oddano salwę honorową.

Mianem żołnierzy–górników określa się poborowych skierowanych w latach 1949-1959 do tak zwanej służby zastępczej w Wojskowych Batalionach Pracy, przemianowanych później na Wojskowe Bataliony Górnicze. Bataliony nie były formacjami wojskowymi. Były jedynie organizowane przez wojsko. Czas pobytu w Wojskowych Batalionach Górniczych wahał się między 24 a 36 miesiącami. W sumie pracowało w nich ponad 200 tys. osób, zmuszanych do pracy w kopalniach i kamieniołomach na terenie Dolnego i Górnego Śląska. W związku z wykonywaną pracą ponad 1000 osób zginęło na miejscu, na kilka tysięcy określa się liczbę kalek. Dziesiątki tysięcy przypłaciły tę służbę utratą zdrowia i przedwczesną śmiercią.

Oddziały żołnierzy górników, zorganizowano na wzór radzieckich gułagów. Podstawą zakwalifikowania poborowego do służby zastępczej – było jego pochodzenie społeczne. Najczęściej byli to synowie dawnych posiadaczy ziemskich i przemysłowców oraz tzw. "element politycznie niepewny" czyli działacze konspiracji. Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników zrzesza obecnie przeszło 20 tys. osób.

W 2002 roku Ośrodek KARTA wydał książkę Bogusława Kopki "Obozy pracy w Polsce 1944-1950" poświęconą temu tematowi.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.