Drukuj Powrót do artykułu

Źródła finansowania Kościoła w Polsce – konferencja na KUL

25 kwietnia 2013 | 17:24 | mt, łsz Ⓒ Ⓟ

„Kościół nie jest po to, by gromadzić dobra materialne, ale realizacja jego misji wymaga zaplecza majątkowego” – mówił ks. dr hab. Piotr Stanisz podczas konferencji "Źródła finansowania Kościoła w Polsce", która odbyła się 25 kwietnia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Zdaniem członka Zespołu Roboczego Kościelnej Komisji Konkordatowej ds. Realizacji 22 art. Konkordatu, prace nad umową reformującą źródła finansowania Kościoła w Polsce to proces trudny, należy bowiem uwzględnić postulaty płynące z różnych resortów, interes Kościoła i stanowisko niekatolickich związków wyznaniowych.

Jako pierwszy głos zabrał bp Józef Wróbel, wygłaszając prelekcję „Finansowanie Kościoła z perspektywy V przykazania kościelnego. Wykładowca KUL skupił się głównie na rozumieniu V przykazania i na wynikających z niego obowiązkach wiernych. Jego referat dał teologiczne podstawy dzisiejszej konferencji przywołując postawę ubogiej wdowy. Podzielił się także swoimi doświadczeniami z pracy w Finlandii, ukazując je przez pryzmat wspierania finansowego Kościoła.

Ks. dr hab. Ambroży Skorupa przybliżył tematykę źródeł przychodów instytutów zakonnych. Powtórzył ciągle aktualną zasadę "ora et labora", która stanowi podstawę funduszu zakonu, zapewniając odpowiednie warunki do życia. Zaznaczył, że cokolwiek nabywa zakonnik, jest własnością instytutu, o czym stanowi Kodeks Prawa Kanonicznego. Poruszył także kwestię stypendiów mszalnych i ich regulacji prawnej w odniesieniu do zakonników. Duże zainteresowanie wzbudził problem domu zakonnego znajdującego się w bloku, warunków jakie ma spełniać takie miejsce.

Podsumowaniem pierwszego panelu była dyskusja. Wiele emocji wzbudziły pytania o możliwość posiadania indywidualnego konta bankowego przez zakonników i zakonnice, a także opodatkowanie katolików w Skandynawii.

Ks. dr hab. Stanisław Dubiel z KUL wskazywał, że majątek kościelny zawsze budził wiele kontrowersji. Wspomniał Komisję Majątkową, Fundusz Kościelny, odpis 0,5 proc. podatku czy oczekiwania reformy Kościoła stawiane papieżowi Franciszkowi. Omówił przy tym cechy, jakimi charakteryzuje się majątek kościelny. Wyróżnił też majątek Kościoła powszechnego i partykularnego, parafialny i instytutów życia konsekrowanego, stowarzyszeń życia apostolskiego, a także innych publicznych kościelnych osób prawnych.

Jak zaznaczył, misją Kościoła jest potrójna misja Jezusa Chrystusa – kapłańska, prorocka i królewska. Jest ona trudna i wielopłaszczyznowa. Z tego względu Kościół potrzebuje zagwarantowanej przestrzeni swobodnej pracy, bazy lokalowej, przedmiotów niezbędnych do sprawowania kultu, wydawnictw katolickich, mediów, możliwości kształcenia duchownych.

W swojej prelekcji ks. prof. Dubiel zwrócił uwagę, iż gwarancje wolności sumienia i wyznania uregulowane zostały normami prawa międzynarodowego, co pozwala na swobodne pełnienie misji Kościoła. Także polskie regulacje z ustawy o gwarancjach swobody sumienia i wyznania zapewniają uprawnienia do posiadania majątku Kościołom i związkom wyznaniowym. Opisując te gwarancje nie można pominąć również Konkordatu. Podsumowując swą prelekcję ks. prof. Dubiel podkreślił, iż majątek jest niezbędny do realizacji misji Kościoła.

Mec. Ewa Lizut, radca prawny archidiecezji lubelskiej poruszyła temat darowizn na rzecz Kościoła. Motywacją dla wspomnianych darowizn często jest przysługująca podatnikom ulga 6 proc. od podatku dochodowego od osób fizycznych na cele kultu religijnego i dzieła miłosierdzia.

Darowizna – wskazała mec. Lizut – może dotyczyć rzeczy ale także praw majątkowych. Przykładowo – będą to środki na budowę, wyposażenie kościoła, ale też np. materiały budowlane z potwierdzeniem w postaci dokumentu zakupu. Podstawą prawną tej ulgi jest Ustawa o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego w RP z 17 maja 1989 r.

Kościelna osoba prawna ma dwa lata na sprawozdanie ze sposobu wydatkowania darowizny. Nie ma regulacji prawnej w jakiej formie ma ona być. Doktryna formułuje postulat, iż ma ono być konkretne.
Mec. Lizut wskazała, iż darowizny mogą przekazywać osoby prawne na tych samych warunkach, co osoby fizyczne z zastrzeżeniem, iż podatek w ich wypadku wynosi 10 proc. Podstawą tego stanu prawnego jest ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych.

"Rola i zadanie Ekonoma Konferencji Episkopatu Polski" to tytuł prelekcji, jaką wygłosił ks. Janusz Majda, ekonom Konferencji Episkopatu Polski. Przypomniał on, że KEP działa na podstawie swojego statutu i regulaminu. W sprawach majątkowych Episkopat jest reprezentowany przez Prezydium, a oświadczenia woli może składać każdy z jej członków. Rada ekonomiczna KEP ma wspierać Prezydium w zarządzaniu majątkiem Kościoła w Polsce.

Ks. Majda przybliżył funkcję jaką pełni ekonom KEP. Wybierany jest on na pięcioletnią kadencję z możliwością reelekcji. Sporządza on sprawozdanie z działalności KEP, a jego szczególnym zadaniem jest również troska o remonty nieruchomości kościelnych, renowację zabytkowych kompleksów klasztornych.

Jak wspomniał ekonom, każda diecezja prowadzi własną politykę gospodarczą. Kieruje nią ekonom diecezjalny. Diecezja jest obowiązana do przekazywania raz w roku subwencji na rzecz KEP. Subwencja jest obliczana jako liczba wiernych w diecezji pomnożona przez 2 grosze.

Ks. dr Tadeusz Pajurek przybliżył tematykę z zakresu zadań ekonoma diecezjalnego na przykładzie archidiecezji lubelskiej. Swoje wystąpienie rozpoczął od krótkiej charakterystyki archidiecezji, która w statystykach unijnych podawana jest jako jeden z najuboższych terenów we Wspólnocie. Wskazał podstawy prawne administrowania majątkiem diecezji zawarte w Kodeksie Prawa Kanonicznego.

Podstawowym źródłem dochodu są tutaj ofiary wiernych. Podatek od parafii w archidiecezji płacony jest na cele diecezjalne, nosi on nazwę "poduszne". Jego wysokość jest zależna od liczby mieszkańców parafii. Wpływy z tego podatku wynoszą ok. 950 tys. zł rocznie. Zwolnienie od tego rodzaju świadczeń jest możliwe jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego. Archidiecezja lubelska stara się pozyskiwać dochody również z prowadzenia działalności gospodarczej – z najmu, działalności wydawnictwa Gaudium, prowadzenia hurtowni i księgarni, prowadzenia płatnych parkingów.

Prelegent zaznaczył, iż Archidiecezja ponosi także koszty utrzymania mediów katolickich jak Radio eR, dodatków do "Gościa Niedzielnego" i "Niedzieli" a także biuletynów KAI. Poruszył również temat obowiązkowych ubezpieczeń społecznych terenów kościelnych, jak również pozwoleń na budowę kościołów i innych budynków kościelnych. Swoją prelekcję ubogacił pokazem zdjęć ilustrujących prace remontowe na terenie Archidiecezji, których koszt wyniósł ponad 30 mln zł.

Ostatnim prelegentem był ks. dr hab. Piotr Stanisz z KUL referujący postęp prac nad zmianami w systemie finansowania Kościoła w Polsce. Zaznaczył on, że Kościół nie jest po to, by gromadzić dobra materialne, ale realizacja jego misji wymaga zaplecza majątkowego. Duchowny zauważył, iż środki z Funduszu Kościelnego stanowią część finansów Kościoła, a duże zainteresowanie tym tematem nie do końca jest uzasadnione.

– Prowadzone dziś prace, których celem jest dokonanie zmian w systemie finansowana związków wyznaniowych w Polsce dotyczą tylko jednego segmentu tego systemu. Chodzi mianowicie o Fundusz Kościelny, którego racja istnienia ciągle jest aktualna – powiedział w rozmowie z KAI ks. dr hab. Piotr Stanisz, prof. KUL.

– Jeśli chodzi o kontekst w jakim sprawa się zrodziła mamy cały szereg nieporozumień. Początkiem dyskusji było expose premiera Donalda Tuska z 18 listopada 2011, nie zaś inicjatywa Kościoła – mówił. Jak podkreślił prelegent, kwestią niezwykle kontrowersyjną jest cel Funduszu Kościelnego. Warto zauważyć, że nie był on rekompensatą za wszystkie nieruchomości przejęte po 1950 r. Dobra zabierane bez podstaw prawnych, nie zostały objęte tym odszkodowaniem.

Projekt reformy Ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania był przeprowadzony bez udziału przedstawicieli Kościołów i innych związków wyznaniowych. Zajęło się nim Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, a strona kościelna miała jedynie skonsultować wynik prac. Minister MAiC Michał Boni przekazując projekt wezwał do sformułowania opinii w ciągu 30 dni.

Założenia rządowego projektu były następujące – likwidacja Funduszu Kościelnego, przyznanie podatnikom podatku PIT prawa przekazania 0,3 proc. podatku na rzecz wybranego Kościoła lub związku wyznaniowego.

Spór powstał na temat zasad procedowania. Tryb opinii nie był właściwym trybem. Kościół postulował przeniesienie dyskusji na posiedzenie Komisji Konkordatowych. Powoływano się tu na normy Konkordatu pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską.

Podczas pierwszego posiedzenia Komisji przyjęto, iż trybem procedowania będzie zgodnie z art. 27 Konkordatu wspólna komisja, zaś prace będą miały na celu wypracowanie zgodnego stanowiska rządu i KEP. Co warto podkreślić Kościół nie oponował przeciwko samej zmianie sposobu finansowania.

– Ta zmiana będzie korzystna. Pozwoli zapobiec umieszczaniu kwestii Funduszu w programach politycznych i przedwyborczych. Niewątpliwie będzie trudna. Jest to konsekwencją odstąpienia od roli jaką miał spełniać Fundusz Kościelny. Warto zaznaczyć, iż finansuje się z niego wszystkie Kościoły i związki wyznaniowe, mimo, że miał być odszkodowaniem za dobra odebrane jedynie na mocy ustawy z 1950 r. Była to Ustawa o przejęciu przez Państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego, a ten aspekt jest niesłusznie pomijany – mówił ksiądz profesor.

Podczas obrad Komisji Konkordatowej zadecydowano, że wysokość odpisu musi być podniesiona, należy zapewnić możliwość ustanowienia odpowiednich okresów przejściowych, uchylić całość ustawy z 1950 r. a nie tylko niektórych jej przepisów.

Jak wskazywał ks. prof. Stanisz, Rada Ministrów zaakceptowała odpis w wysokości 0,5 proc., ale do przyjęcia rozwiązań jest jeszcze bardzo długi dystans. Z dużą obawą należy mówić o reformie z racji przejścia od stanu pewności od niepewności – odpisy będą zależne od woli podatnika. Przyjmując jednak optymistyczną wersję obliczeń, możliwe jest uzyskanie ok. 140 mln zł z tytułu odpisu.

Jak podkreślił, zmiany w systemie finansowania Kościoła w Polsce stawiają wiele wyzwań przed rządem i KEP. Należy bowiem uwzględnić stanowisko pozostałych związków wyznaniowych, opracować sposób promocji odpisu, uzgodnić projekt umowy Rady Ministrów z KEP, opracować projekt ustawy i co najważniejsze metodę dzielenia uzyskanych kwot w ramach Kościoła, by system mógł sprawnie funkcjonować.

Konferencję zorganizowało Koło Naukowe Kanonistów KUL.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.